Mniej wypadków, więcej kolizji wśród gdańskich rowerzystów. Najbardziej niebezpiecznie przy ul. Piramowicza

W minionym roku najpoważniejszych zdarzeń było 115 – o 16 mniej niż przed rokiem. Lżejszych sytuacji było 191. To wzrost o 25. Rannych zostało 107 osób (spadek o 22). Podobnie jak przed rokiem, zginął jeden rowerzysta.

Jak mówi komisarz Zbigniew Korytnicki z gdańskiej drogówki, w szerszej perspektywie to jednak dane optymistyczne. – Nie da się tego oderwać od rozbudowy dróg rowerowych i liczby rowerów poruszających się po mieście. Liczba rowerzystów jest większa od tego, co było kilka lat temu. Patrząc globalnie, pod kątem natężenia ruchu, to dane optymistyczne – ocenia.

JAZDA PO PASACH NAJWIĘKSZYM „GRZECHEM”

Większość niebezpiecznych sytuacji to zderzenia boczne, za które rowerzyści odpowiadają w co trzecim przypadku. – Cały czas największym grzechem rowerzystów jest jazda po pasach. Pamiętajmy, że zjeżdżając z chodnika, włączamy się do ruchu – mówi policjant.

– Tymczasem, jak zauważają urzędnicy, z roku na rok maleje prawdopodobieństwo uczestnictwa w wypadku na rowerze – mówi Remigiusz Kitliński z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. W 2009 roku udział ruchu rowerowego wynosił 2 proc. W roku 2016 było to już 6 proc. Z tego wiemy, że prawdopodobieństwo wypadku jadąc na rowerze w tym okresie spadło o ponad 50 proc.

Jak mówią urzędnicy, w zeszłym roku ruch rowerowy wzrósł o 4,8 proc. Rok wcześniej o 17,5 proc. – Najbardziej na wahania ruchu rowerowego wpływają warunki atmosferyczne – mówi Kitliński.

NIEBEZPIECZNE MIEJSCA

Wśród najbardziej niebezpiecznych miejsc dla rowerzystów w Gdańsku znalazły się między innymi skrzyżowanie ulic 3 Maja i Hucisko (3 zdarzenia), Dragana i Witosa (3), Elbląska i Opłotki (3), Grunwaldzka Żołnierzy Wyklętych (6), Kartuska i Zakopiańska (4).

Najwięcej wypadków i kolizji było jednak u zbiegu alei Zwycięstwa z ulicą Piramowicza. Takich sytuacji było aż 7. To skrzyżowanie wymaga pilnej zmiany – uważa Remigiusz Kitliński. – Na pewno tym pomysłem nie jest wstawienie barierki w poprzek przejazdu rowerowego, natomiast najbardziej skutecznym sposobem będzie odwrócenie kierunku ruchu na ulicy Piramowicza. Wyjeżdżające samochody nie mają zapewnionej dobrej widoczności, dlatego dochodzi tam do licznych zdarzeń. Jeżeli kierunek zostanie odwrócony, ulica nie będzie pełniła roli tranzytowej – dodaje

W ubiegłym roku najbardziej obleganymi szlakami rowerowymi w mieście były: ścieżka nadmorska i Aleja Zwycięstwa. Każdą z nich przejechało prawie milion jednośladów.

 

Sebastian Kwiatkowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj