We wtorek po godz. 6, w jednym z mieszkań w Gdyni Redłowie policjanci zatrzymali 46-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która czerpała korzyści z prostytucji. To kolejne zatrzymanie w śledztwie, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Akcja była dynamiczna, policja wyważyła drzwi i użyła granatów hukowych. Zatrzymany nie stawiał oporu, przeszukano jego mieszkanie, broni nie znaleziono. 46-latek był wcześniej notowany za rozboje i napady.
OCHRONIARZE, KIEROWCY, POŚREDNICY
Przypomnijmy, trzy tygodnie temu śledczy zatrzymali siedem osób, które w różnych dzielnicach Gdyni i Gdańska organizowały tak zwane „domówki”. W grupie są trzy kobiety. Wszyscy usłyszeli zarzuty czerpania korzyści z cudzego nierządu. Jak mówią śledczy, podejrzani pełnili różne role w procederze. Kobiety odbierały telefony od klientów i umawiały ich z prostytutkami. Mężczyźni byli ochroniarzami, kierowcami, wypłacali dniówki kobietom i zamieszczali ogłoszenia w internecie. W zamian od świadczących usługi kobiet brali połowę dziennego zarobku.
Wszystkim grozi 5 lat więzienia. W sumie w tej sprawie zatrzymano już 14 osób.
Grzegorz Armatowski