Projekt jest, ale brakuje pozwolenia na budowę. Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Gdańsku rodzi się w bólach. Jest ono coraz bardziej potrzebne, ponieważ liczba młodych osób z zaburzeniami psychicznymi wciąż rośnie.
Jednostka, która będzie pełnić rolę terapeutyczno-psychologiczną i edukacyjną, ma powstać przy ulicy Srebrniki 5a w Gdańsku. O jej powołaniu wiadomo od kilku lat, ale są kłopoty techniczne. Budynek pod działalność jednostki przekazał miastu w 2016 roku urząd marszałkowski.
Obiekt jest w kiepskim stanie i wymaga gruntownej modernizacji. Pod koniec ubiegłego roku przygotowano dokumentację projektową. Problemem, który opóźnia start inwestycji, jest brak pozwolenia na budowę. Właściciel sąsiedniej działki nie wyraził zgody na poprowadzenie przez jego teren przyłączy do sieci. Projekt budowy trzeba więc zmienić.
– W tej chwili prowadzone są działania, mające na celu zlecenie dodatkowego projektu, który umożliwi wykonanie tego przyłącza już niezależnie. Zakładamy, że dokumentacja będzie gotowa w tym roku, co umożliwi skuteczne uzyskanie pozwolenia na budowę. Prace budowlane mogą ruszyć w przyszłym roku – mówi Maria Maślak, wicedyrektorka Wydziału Rozwoju Społecznego w urzędzie miejskim w Gdańsku. Inwestycja nie jest łatwa. Budynek był wcześniej zalany i wymaga dogłębnej modernizacji. Koszt prac w roku 2019 szacowany był na 7 mln zł.
PO CO POWSTAJE?
Powstanie Środowiskowego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży wychodzi naprzeciw Narodowemu Programowi Ochrony Zdrowia Psychicznego i wpisuje się w założenia Gdańskiego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, zapewniając pozainstytucjonalne wsparcie mieszkańcom Gdańska. Za ten projekt odpowiada miasto.
– Do prowadzenia centrum będzie potrzebne powołanie odpowiedniej jednostki. Nad koncepcją i funkcjami, jakie miałyby być realizowane w centrum pracuje Zespół Szkół Przyszpitalnych jak również Gdański Ośrodek Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży – dodaje Maślak.
Centrum będzie działało dwutorowo, z jednej strony jako jednostka prewencyjna dla tych, którzy potrzebują pomocy, ale nie muszą być jeszcze hospitalizowani, jak i jednostka, pozwalająca bezpiecznie wrócić po leczeniu do wcześniejszego środowiska, szkoły, domu. Na miejscu podopieczni znajdą pomoc terapeutyczną i będą mogli kontynuować naukę.
KOLEJKI WCIĄŻ ROSNĄ
Potrzeba takich placówek rośnie, bo rośnie liczba młodych osób z zaburzeniami psychicznymi. Potwierdzają to terapeuci z Fundacji Oparcia Społecznego Aleksandry FOSA z Gdańska. Fundacja działa od 10 lat i udziela szerokiego wsparcia psychicznego dorosłym, dzieciom i młodzieży. FOSA prowadzi też Środowiskowy Dom Samopomocy Młodzieżowy Szopen, gdzie odbywają się zajęcia lekcyjne i terapia. To jedyna taka placówka w Polsce. Podobna jest też w Nowym Porcie przy ul. Oliwskiej. Do FOSY trafiają dzieci w różnym wieku z różnymi problemami, ale łączy ich jedno – nie dźwigają życia.
– Zaburzenia depresyjne, samookaleczenia, myśli samobójcze, to wszystko wiąże się z zaburzeniami psychicznymi. Czasami są to kryzysy rozwojowe, które się pojawiają w toku życia, jak zmiana szkoły czy środowiska, z czym nie może sobie poradzić dorastający człowiek. Czasem trudność nie tkwi w dziecku, ale jego zachowanie czy problemy są bezpośrednio związane z problemami w rodzinie. Wtedy też do pracy zapraszamy całą rodzinę – mówi psycholog Katarzyna Rozmiarek.
– Coraz więcej jest takich sytuacji. Od dwóch, trzech lat jest więcej samookaleczeń i prób samobójczych. Współpracujemy ze szpitalem na Srebrzysku. Mamy jednak to szczęście, że Gdańsk jest bardzo świadomy, więc ta komunikacja jest cały czas ulepszana między organizacjami. Mimo rosnącej świadomości, cały czas rosną kolejki po pomoc i zapotrzebowanie jest naprawdę duże – przyznaje psycholog Dastin Suski, wiceprezes fundacji.
GDZIE SZUKAĆ POMOCY?
Miasto Gdańsk wydało stustronicowy poradnik „Gdański Program Ochrony Zdrowia Psychicznego na lata 2016-2020”, w którym można znaleźć informacje dotyczące wsparcia. Są przydatne adresy i zakres pomocy, proponowanej przez jednostki osobom dorosłym, seniorom, dzieciom, młodzieży i rodzinom.
W Gdańsku działa też PIK czyli Punkt Informacyjno-Konsultacyjny na rzecz mieszkańców, prowadzony przez fundację FOSA, gdzie pod całodobowym telefonem dyżurują specjaliści. Pomagają w rozpoznaniu problemu i kierują do odpowiedniej jednostki. Konsultacje prowadzone są w dwóch miejscach w Gdańsku, w siedzibie Fundacji FOSA przy ul. Chopina 42 oraz w lokalu Fundacji FOSA, ul. Toruńskiej 8/4. Informacje można też znaleźć na >>>stronie.
Więcej na ten temat można posłuchać tutaj:
Aleksandra Nietopiel/ak