Premier Mateusz Morawiecki przeprowadził we wtorek konsultacje z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem przed zaplanowanym na czwartek wideoszczytem unijnych przywódców. Rozmowy dotyczyły m.in. unijnego budżetu i łagodzenia skutków kryzysu.

– Omówiono skoordynowaną strategię wyjścia z wprowadzonych ograniczeń, kompleksowy plan naprawczy oraz kwestie dotyczące przyszłego unijnego budżetu – podało Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE na Twitterze.

Konsultacje to element przygotowań do zaplanowanego na czwartek unijnego wideoszczytu, na którym unijni liderzy mają rozmawiać na temat łagodzenia społeczno-gospodarczych skutków kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.

Szef rządu pytany podczas wtorkowej konferencji prasowej, jaki jest wymiar pomocy finansowej dla Polski z Unii Europejskiej w związku z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa, odpowiedział, że rozmawiał o tym w sobotę z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Ten temat pojawił się też w rozmowach z Michelem.

PRZESUNIĘCIE ŚRODKÓW

Jak dodał, środki, które były przeznaczone dla państw członkowskich w budżecie na lata 2014-2020, zostały udostępnione do przesunięcia na inne cele. Oznacza to przełożenie z jednej kieszeni w finansach państwa polskiego do innej. – Ale my za tę elastyczność również dziękujemy. Cieszymy się, że nastąpiła taka refleksja, że zostało to postanowione – podkreślił.

MIEJSCA PRACY W EUROPIE

Premier Morawiecki poinformował, że teraz rozmowy dotyczą tego, aby w możliwie niedalekiej przyszłości również przez UE możliwie dużo środków wpłynęło na inwestycje infrastrukturalne, w innowacje i w przyciąganie miejsc pracy do Europy.

Jak tłumaczył bardzo wiele miejsc pracy „wyemigrowało” do Azji Południowo-Wschodniej. – Jesteśmy dzisiaj przekonani, że w bardzo wielu przemysłach te miejsca pracy muszą wrócić do Europy. To jest interes Polski, ale to też interes całej UE. Bardzo mocno zabiegam o to, żeby takie było stanowisko KE, całej RE – ocenił.

„UE MUSI BYĆ SOLIDARNA”

Premier Mateusz Morawiecki zauważył, że obecnie potrzebne są linie finansowo-kredytowe pod realizację projektów infrastrukturalnych w całej UE. – Dzisiaj nie jest czas na oszczędzanie. Dzisiaj jest czas na wielkie budżety w UE, o tym rozmawiałem z przewodniczącą KE. Dzisiaj potrzebujemy setek miliardów euro, bilionów euro w skali całej Unii Europejskiej na odtworzenie miejsc pracy, na zrekonstruowanie całej gospodarki europejskiej. Dzisiaj cała UE musi być coraz bardziej solidarna i wierzę, że tak będzie; wierzę, że pojawią się nowe środki również z UE na cele ratowania gospodarki całej Europy. Dzisiaj Europa chce być solidarna i to mnie bardzo cieszy – podkreślił premier.

PAP/pOr