Trwa programowa konwencja programowa walczącego o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy. Inna od tych, które znamy, bo bez udziału publiczności i przemówień innych polityków. – Zdecydowałem, że zostanie stworzony i już jest tworzony Fundusz Medyczny. Projekt ustawy jest na ukończeniu – mówił prezydent Andrzej Duda w piątek podczas konwencji programowej.
– To coś, do czego zobowiązałem się kilka miesięcy temu, jeszcze zanim myśleliśmy, że będzie w Polsce epidemia – podkreślał prezydent.
Duda przekonywał, że Fundusz Medyczny jest potrzebny, aby „rodzice nie musieli błagać o pieniądze dla dzieci, żeby nie musiały być organizowane zbiórki publiczne, aby te choroby rzadkie mogły być leczone także i poza granicami”.
– Żeby operacja, jeśli jest wykonywana poza granicami, mogła być tam przeprowadzona. Żeby te pieniądze były, żebyśmy mieli też pieniądze na rozwój nowoczesnej infrastruktury w polskich szpitalach. Dodatkowe pieniądze, obok normalnych budżetów, którymi posługuje się na co dzień NFZ – dodał Duda. Zaznaczył, że na fundusz zostanie przeznaczone 3 miliardy złotych.
NARODOWY PROGRAM WALKI Z RAKIEM
– Uruchomiliśmy – i wierzę w to, że wprowadzimy w najbliższych 10 latach – 2020-2030 – Narodowy Program Walki z Rakiem, czyli wypełnienie Narodowej Strategii Onkologicznej. Dodatkowe pieniądze na to, żeby leczyć raka – mówił prezydent.
Jak tłumaczył, choroby układu krążenia powodują dzisiaj najwięcej zgonów w Polsce. – Zaraz obok niego są choroby nowotworowe, które w jakimś sensie są przecież chorobami cywilizacyjnymi i jak wskazują wszystkie badania, tych chorób będzie w naszym kraju, tak jak na całym świecie, coraz więcej. W ciągu najbliższych pięciu lat należy się spodziewać wzrostu liczby chorób nowotworowych, tzw. raka złośliwego o 10 proc., a w ciągu najbliższych 10 lat – o 28 proc. – mówił.
„PRZEZ OSTATNIE PIĘĆ LAT ZDARZYŁO SIĘ WIELE DOBREGO”
Na wstępie konwencji zaprezentowano krótki film podsumowujący ostatnie pięć lat prezydentury Andrzeja Dudy z wypowiedziami Polaków, którzy opowiadali m.in. o programach społecznych wprowadzonych w tym czasie.
– Wiem, że przez ostatnie pięć lat zdarzyło się wiele dobrego i wiem, że wiele marzeń, nie tylko moich, ale także moich współpracowników, ale przede wszystkim marzeń zwykłych ludzi, o których słyszałem w 2015 r. w czasie tamtej pamiętnej kampanii, że one się po prostu przez ten czas spełniły. Wiem, że wiele obaw zniknęło – mówił Andrzej Duda.
KAMPANIA W CIENIU EPIDEMII
Duda nawiązał jednocześnie do epidemii koronawirusa. Jak mówił, dzisiaj dla wielu z nas wszystko staje pod znakiem zapytania i pojawiają się fundamentalne pytania, których półtora miesiąca temu nikt sobie nie zadawał.
– Chcę powiedzieć o Polsce takiej, o jakiej marzyłem, chcę powiedzieć o Polsce takiej, jaka jest dzisiaj, ale chcę powiedzieć o Polsce, jaka również głęboko wierzę, że będzie – podkreślił.
Prezydent Duda nawiązywał też do kampanii wyborczej w 2015 r. kiedy – jak mówił – ludzie w stosunku do niego stawiali żądania, m.in. dotyczące obniżenia wieku emerytalnego.
„NIKT NIE PODJĄŁ TAK WIELKIEGO SPOŁECZNEGO ZOBOWIĄZANIA”
– Mówiłem tak, obiecuję państwu, że jeśli zostanę wybrany na urząd prezydenta RP, złożę ustawę, która będzie prowadziła do obniżenia wieku emerytalnego, do przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego. Mówiłem: rodzinie należy się prawdziwe wsparcie, rzeczywiste wsparcie, wymierne wsparcie. Takie, które rodzina poczuje – przypominał i podkreślił, że swojego słowa dotrzymał.
Odnosząc się do programu 500 plus Duda mówił, że został on wprowadzony, choć nikt w to nie wierzył. – To była wielka próba, nikt do tej pory w naszym kraju nie podjął tak wielkiego społecznego zobowiązania – podkreślił.
PAP/tgr