Przez chwilę nieuwagi mógł stracić życie. Drewniane belki wbiły się do środka auta i raniły kierowcę

To była chwila nieuwagi, która mogła kosztować życie. Kierowca forda nie zauważył stojącego na drodze manna z ładunkiem drewnianych belek. Dostawczak najechał na tył samochodu, a jego ładunek, przez przednią szybę wbił się do wnętrza auta, raniąc kierowcę.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w środę rano w Miszewie przy skrzyżowaniu ulic Lotniczej i prałata Józefa Bigusa. Auto, jak mówią policjanci, czekało na skręt w lewo. Kierowca forda z obrażeniami głowy trafił do szpitala.

 

97878364 2722207071221241 4559367857858674688 n

 

97998302 2722207231221225 6073657924951998464 n
(Fot. OSP/Banino)
 
Sebastian Kwiatkowski/pOr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj