Podejrzane SMS-y, maile czy linki. Poczta Polska: nie zatrzymujemy przesyłek do dezynfekcji, apelujemy o ostrożność

Poczta Polska ostrzega klientów przed cyberprzestępcami i zaleca ostrożność w internecie. Jak informuje spółka, chodzi m.in. o fałszywe SMS-y o zatrzymaniu przesyłki do dezynfekcji i maile, które mogą zawierać złośliwe oprogramowanie.

– Szczególnie w okresie pandemii obserwujemy wzrost cyberprzestępczości. Dlatego apelujemy o ostrożność do wszystkich, którzy spotkali się z próbą podszywania się pod Pocztę Polską, a także o każdorazowe powiadamianie policji oraz przesyłanie odpowiednich informacji na nasz adres email: cyberbezpieczenstwo@poczta-polska.pl – podkreślił prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot. Dodał, że pozwoli to na ostrzeżenie innych użytkowników sieci i doprowadzi do zablokowania fałszywej strony.

Od początku trwającej epidemii Poczta Polska odnotowała niepokojący wzrost informacji od klientów o cyberprzestępstwach opartych na phishingu, czyli podszywaniu się pod markę w celu wyłudzenia danych lub kradzieży pieniędzy.

FAŁSZYWE SMS-Y O DEZYNFEKCJI

Spółka ostrzega przed trzema najpopularniejszymi formami ataku na klientów. Cyberprzestępcy, podszywając się pod Pocztę Polską, wysyłają np. fałszywe SMS-y o zatrzymaniu przesyłki do dezynfekcji. – W wiadomości podany jest link, który przekierowuje do stworzonej na potrzeby przestępstwa nieprawdziwej strony internetowej, rzekomo śledzącej przesyłkę wraz z zawartą w niej również nieprawdziwą informacją o wstrzymaniu przesyłki – czytamy. Aby przesyłka mogła trafić do odbiorcy, ofiara ataku jest zachęcana do dopłaty. Po kliknięciu w przycisk PŁACĘ, system przekierowuje do sfałszowanej strony pośrednika w płatnościach, a następnie – po wyborze banku – klient jest kierowany na fałszywą stronę pozornie swojego banku. Ta jednak również jest fałszywa – link w adresie jest inny niż adres banku – warto sprawdzać literówki w adresie.

Jak tłumaczy spółka, gdy klient definiuje osobę, do której ma zostać przelana kwota, to zatwierdza przelew kodem otrzymanym przez SMS (kod jest widoczny dla złodzieja, ponieważ strona jest sfałszowana i każda operacja wykonywana na stronie jest monitorowana w czasie rzeczywistym). – W otrzymanym SMS-ie kwota, którą klient miał zapłacić, nie jest równoważna z kwotą znajdującą się w otrzymanym SMS-ie (1,00 zł), tak naprawdę może być nawet kilkaset razy wyższa – ostrzega spółka. Jednocześnie przypomina, że przesyłki, jakie obsługuje, są bezpieczne i nie ma potrzeby ich dezynfekcji.

INNE PRÓBY OSZUSTWA

Formą oszustwa opartego na podszywaniu się pod Pocztę Polską są też fałszywe maile, które mogą zawierać złośliwe oprogramowanie lub przekierowują do fałszywej strony. – W takiej sytuacji należy zignorować wiadomość, nie klikać w załączniki i linki oraz powiadomić odpowiednie organy – podkreślono.

Spółka ostrzega też przed cyberprzestępcami, którzy próbują ukraść dane lub pieniądze klientów, podszywając się pod pocztę i zachęcając do udziału w fałszywych konkursach, w których nagrodą może być np. telefon komórkowy. – Także w takich sytuacjach należy nie reagować na podejrzane wiadomości, ignorować załączniki i linki, gdyż mogą one zawierać szkodliwe oprogramowanie – zaleca spółka.

 

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj