Pomorska Inspekcja Transportu Drogowego ma cztery nowe radiowozy. Zastąpiły one najbardziej wysłużone, 12-letnie auta. Samochody zostały zakupione za ponad dwa miliony złotych w ramach ogólnopolskiego projektu.
Jak mówią inspektorzy, znajdujący się na wyposażeniu tester diagnostyczny EOBD umożliwi szybką ocenę stanu układów pojazdu np. hamulcowego, czy układu oczyszczania spalin.
NOWE TECHNOLOGIE
Oprócz tego samochody posiadają także dymomierz, który zmierzy poziom zadymienia spalin, sonometr mierzący poziom hałasu emitowanego przez układ wydechowy, laserowy pirometr wykazujący temperaturę tarcz hamulcowych, przymiary – wysokość i długość pojazdów, a z wykorzystaniem specjalnych zestawów sprawdzone zostanie paliwo. Pojazdy zostaną zważone z wykorzystaniem nowego typu przenośnych, dynamicznych wag samochodowych umożliwiających wykonanie pomiaru w trakcie przejazdu samochodu.
Jak mówi Łukasz Baranowski, Pomorski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego, z bogatego wyposażenia w codzienności najczęściej przydają się wagi przystosowane do pomiarów dynamicznych.
– Problem przeładowanych pojazdów nadal jest bardzo duży – podkreśla Baranowski.
Radiowozy wyposażone są również w sprzęt, który umożliwi zabezpieczenie miejsca wypadku i udzielenie pomocy przedmedycznej.
(Fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
– Inspektorzy z Pomorza w ciągu roku kontrolują ponad 7 tysięcy samochodów, głównie ciężarowych. Jeśli nie mają nic na sumieniu, nie powinni się obawiać – mówi wojewoda pomorski Dariusz Drelich. – Ktoś, kto przestrzega przepisów związanych z czasem pracy, techniczną stroną i ładownością, nie ma się czego obawiać. Natomiast ci, którzy łamią przepisy, mają się czego bać – przekonuje Drelich.
W ramach ogólnopolskiego projektu inspekcje w całym kraju otrzymały 64 nowe samochody – warte 28 milionów złotych. Do końca 2021 roku w każdym województwie działać ma umieszczona w kontenerze przenośna stacja diagnostyczna.
W ubiegłym roku inspektorzy ITD w kraju przeprowadzili 176 tysięcy kontroli.
Sebastian Kwiatkowski/ako