Pocałunki, syrenka „na szczęście” i prezenty przy ławeczce Ireny Kwiatkowskiej. Muzyczne Lato z Radiem Gdańsk w Ustce

107900500 720225108522506 7783719581752581596 n

Ustka niezmienne kojarzy się z ustami i pocałunkami, choć nazwa miasta pochodzi po prostu od ujścia rzeki Słupi, która poprzez kanał portowy wpada do Bałtyku. Kurort szczyci się pięknym pomnikiem syrenki, kładką nad kanałem portowym, ławeczką Ireny Kwiatkowskiej, szerokimi plażami i podwodną sztuczną rafą. To właśnie tam udaliśmy się w piątek w ramach Muzycznego Lata z Radiem Gdańsk.

Ustka to też szlaki rowerowe i kajakowe, bunkry, które można zwiedzać, a ulicami miasta przemyka kapitan Hasse. Opowiada on o historii miasta, gdy było jeszcze małą osadą rybacką, przybliża również historię XVIII wieku, gdy siedzibę miały tu wicekonsulaty królestwa Szwecji, Norwegii oraz Danii. Ten ostatni działał w Słupsku od 1829 r., ale w roku 1900 został przeniesiony do Ustki. Od 1835 r. w kurorcie funkcjonował wicekonsul Królestwa Szwecji i Norwegii. Wszystkie przedstawicielstwa dyplomatyczne oficjalną działalność w kurorcie zakończyły w latach 30. dwudziestego wieku.

 

(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

SYRENKA NA SZCZĘŚCIE

Od dziesięciu lat – od sierpnia 2010 roku na końcu falochronu w Ustce stoi pomnik Syrenki. Legenda głosi, że dotknięcie jej biustu ma zagwarantować szczęście na cały rok oraz spełnienie marzeń. Autorem rzeźby jest ustczanin Michał Ros. Kosztowała 100 tysięcy złotych, a sfinansowali ją ze składek mieszkańcy Ustki oraz Lokalna Organizacja Turystyczna.

 

107929688 321615002177033 7657143773105946134 n

(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

 

ussstttkkk
(Fot. Radio Gdańsk/Monika Jeleńska)

KŁADKA NAD KANAŁEM

O tej inwestycji w Ustce myślano przez lata, a siedem lat temu udało się ją zrealizować. Wschodnią i zachodnią część kurortu połączyła kładka nad kanałem portowym. Otwarto ją w grudniu 2013 roku. Kosztowała niemal 4,5 mln złotych. Na początku były kłopoty z jej funkcjonowaniem, ale udało się przeprawę naprawić i dzięki niej bardzo szybko można się przedostać z jednej strony portu na drugą. Długość kładki to około 58 metrów, wysokość pylonu to 24 metry. Obrotowa konstrukcja waży około 80 ton.

 

107704893 900985737054108 8857577703412411930 n

(Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

ŁAWECZKA ARTYSTKI

Będąc w Ustce, koniecznie trzeba przysiąść na ławeczce Ireny Kwiatkowskiej. Aktorka bardzo często spędzała wakacje w Ustce. W lipcu 2012 roku na promenadzie odsłonięto jej ławeczkę, upamiętniając wybitną postać polskiej kultury. Kreowane przez nią postacie, zarówno w filmach, jak i w teatrze są do dziś wzorem dla wielu aktorów. Irena Kwiatkowska zmarła w 2011 roku.

– Straciliśmy już rachubę, ile osób siada na ławeczce, ale sądząc po prezentach, które przynoszą i zostawiają je przy ławce pani Ireny, to jest ich bardzo dużo. A są to różne rzeczy – korale, chusty, kwiaty – mówiła Magdalena Matusiak, zastępca naczelnika Wydziału Promocji Miasta, która była naszym gościem.

 

20200710 120413
(Fot. Radio Gdańsk/Monika Jeleńska)

– Mamy bardzo dużo atrakcji w samym mieście, są wyznaczone nowe szlaki turystyczne i nie zrezygnowaliśmy do końca z wydarzeń. Już w tę sobotę organizujemy czwarty charytatywny maraton zumby. Oczywiście wszystko przy zachowaniu norm bezpieczeństwa – dodała. Jakie jeszcze wydarzenia czekają nas w Ustce?

Posłuchajcie rozmowy:

 

ATRAKCJE NA PLAŻY

Plaża w Ustce również jest pełna atrakcji – przede wszystkim sportowych. Opowiedział o tym Radosław Szreder – dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ustce. – W tym roku uruchomiliśmy sektor sportowy. Znajdują się w nim trzy boiska – boisko do siatkówki plażowej, beach soccera i boisko do piłki ręcznej plażowej. Nie wszyscy wiedzą, że również na plaży można grać w piłkę ręczną. I to nie wszystko. Mamy też szereg imprez towarzyszących. Już w najbliższą sobotę będziemy organizować pokazowe walki bokserskie na promenadzie – zaznaczył.

Posłuchajcie materiału:

 

MUZEUM CHLEBA

W samym centrum Starówki Miasta znajduje się Muzeum Chleba. Prowadzi je rodzina piekarzy z wieloletnią tradycją. Warto to miejsce odwiedzić, żeby cofnąć się w czasie, ale też poznać historię piekarnictwa i fascynującą sztukę wypiekania chleba rzemieślniczego. W zbiorach muzeum znajduje się ponad dwa tysiące eksponatów. – Możemy zobaczyć stare sprzęty, czyli dzieże, mieszarki, stoły, sprzęty cukiernicze i takie, które były też w domu wykorzystywane, jak lodówki bez prądu – mówi Adam Brzózka z Muzeum Chleba w Ustce, który gościł na antenie Radia Gdańsk.

Posłuchajcie rozmowy:

 

Przemysław Woś/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj