Prokuratura: były minister transportu w rządzie PO-PSL Sławomir N. zatrzymany pod zarzutem korupcji

Były minister transportu Sławomir N. został w poniedziałek zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy – poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr.

AKTUALIZACJA, GODZ. 19:03

Były minister transportu Sławomir N. i biznesmen Jacek P. nie zostaną w poniedziałek dowiezieni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, czynności z ich udziałem planowane są od wtorku rano – powiedziała PAP rzeczniczka prasowa tej prokuratury, prok. Mirosława Chyr. – We wtorek w godzinach porannych prokurator rozpocznie czynności związane z zatrzymanymi. (…) Dużo względów o tym decyduje, w tym cały czas trwające przeszukania, ich wyniki, określona koncepcja i taktyka śledcza. Prokurator musi zaplanować kolejność poszczególnych czynności najlepiej dla postępowania, ponadto niektórzy zatrzymani muszą dojechać z Gdańska – zaznaczyła prokurator. Przeszukania w ramach tego postępowania są prowadzone w Gdańsku i Warszawie.

W poniedziałek po południu do stołecznej prokuratury dowieziona została zaś pierwsza z trzech osób zatrzymanych w tej polsko-ukraińskiej sprawie dotyczącej zarządzania drogami na Ukrainie, czyli b. szef jednostki Grom Dariusz Z.

Jak dodała prokurator, prawdopodobnie czynności te mogą odbyć się we wtorek wraz z dwoma pozostałymi zatrzymanymi.

 

MIĘDZYNARODOWE ŚLEDZTWO

 

Jak informuje prokuratura, zatrzymanie N. to efekt międzynarodowego śledztwa, prowadzonego przez wspólny zespół prokuratorów z Polski i Ukrainy, a także funkcjonariuszy CBA oraz ukraińskiej służby antyantykorupcyjnej NABU.

– Zespół ten powstał z uwagi na transgraniczny charakter działalności zorganizowanej grupy przestępczej – zaznacza Chyr. Dodaje, że oprócz Sławomira N. zostały zatrzymane jeszcze dwie osoby.

POZOSTALI ZATRZYMANI

Gdańskie CBA zatrzymało wraz z byłym ministrem transportu Sławomirem N. byłego dowódcę JW „GROM” Dariusza Z. i przedsiębiorcę z Gdańska Jacka P. – poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr, zatrzymanie N. to efekt międzynarodowego śledztwa prowadzonego przez wspólny zespół prokuratorów z Polski i Ukrainy, a także funkcjonariuszy CBA i ukraińskiej służby antykorupcyjnej NABU.

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta powiedział w Polskim Radiu 24, że sprawa zatrzymania Sławomira N. jest wielowątkowa. Według wiceszefa resortu ukraińskie służby antykorupcyjne intensyfikują działania i można spodziewać się dalszych zatrzymań. Sebastian Kaleta zaznaczył też, że w tej chwili nie ma wystarczających informacji, by jednoznacznie stwierdzić, czy zatrzymany Sławomir N. popełnił zarzucane mu czyny. Według wiceministra Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zatrzymało byłego ministra, postępowało zgodnie z procedurami przewidującymi zatrzymanie podejrzanych i zbieranie dalszych dowodów. Sebastian Kaleta zapowiedział także ścisłą współpracę ze służbami ukraińskimi badającymi sprawę.

Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie Sławomir N. ma usłyszeć sześć zarzutów, dotyczących okresu, gdy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych – Ukrawtodor.

 

LIDER PO W OKRĘGU GDAŃSKIM

 

Sławomir N. w wyborach w 2007 r. był liderem listy PO w okręgu gdańskim. Z poparciem 65 993 głosów został wybrany posłem na Sejm VI kadencji, osiągając jednocześnie najwyższy wynik w swoim okręgu przed Jarosławem Wałęsą i Maciejem Płażyńskim. 16 listopada został sekretarzem stanu w KPRM i szefem gabinetu politycznego Donalda Tuska.

W wyborach parlamentarnych w 2011 r. po raz czwarty zdobył mandat poselski. Startując z pierwszego miejsca na liście PO w Gdańsku, otrzymał ponad 65 tys. głosów. Aby zostać posłem, N. musiał zrezygnować z funkcji ministra w Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego, którą pełnił od września 2010 roku (odpowiadał za kontakty z rządem i parlamentem). W listopadzie 2013 roku Sławomir N. złożył dymisję z funkcji ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Stanowisko to piastował od początku drugiej kadencji rządu PO-PSL, czyli od listopada 2011 r.

Dymisja N. była związana z wnioskiem prokuratury o uchylenie mu immunitetu poselskiego w związku z wątpliwościami dotyczącymi jego oświadczenia majątkowego, do którego minister nie wpisał zegarka, wartego kilkanaście tysięcy złotych. W październiku 2016 r. N. został szefem ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor. We wrześniu 2019 roku zwolnienie N. z tej funkcji zapowiedział ukraiński minister infrastruktury Władisław Kriklij. N. złożył dymisję z tego stanowiska we wrześniu ub.r.

 

PAP/IAR/mk/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj