Amatorzy w wakeboardzie walczyli w Kielnie o Puchar Wójta gminy Szemud. Ten sport jest coraz bardziej popularny na Kaszubach. Polega on na płynięciu po powierzchni wody na desce, trzymając się liny. Zawodnicy mierzyli się w czterech konkurencjach, wykonując różne triki na torze i akrobacje w powietrzu.

– Połączenie adrenaliny i relaksu to właśnie wakeboard – mówił organizator zawodów w WakePark Kielno Damian Dziubek. – Tutaj wchodzimy „na wodę” i jesteśmy sami ze sobą przez kwadrans. Mogę się po prostu skupić na dobrej zabawie. Funriderzy, czyli ci, którzy na co dzień nie mają licencji zawodniczej, pływają dużo i potrafią dużo. Chcą zmierzyć się sami ze sobą i ze swoimi znajomymi, którzy tak licznie do Kielna przybyli – dodał.

– W tym roku dostaliśmy nowe przeszkody i cały czas rozwijamy park – mówił Filip.

NIE TRZEBA WIELE

– To jest bardzo fajny sport nie potrzeba do tego zbyt wiele oprócz deski i wyciągu. Jest wielkie zadowolenie i pływało się bardzo fajnie – mówiła Mixtee.

– Pływam na „wake’u” dopiero dwa lata. Super, że organizują takie zawody dla amatorów i można sprawdzić się i zobaczyć, kto jak pływa. Jestem całkiem zadowolony. Dobrze, że mieliśmy po trzy próby w każdej konkurencji. Zawsze jest większa szansa, że uda się coś dobrego zrobić – mówił Rafał.

WakePark Gdańsk popularyzuje tę dyscyplinę sportu również wśród niepełnosprawnych. W następnym tygodniu osoby poruszające się na wózkach będą uczyć się pływać na desce w drugiej edycji pomorskiego szkolenia sitwake.

Robert Groth/ako