Rok szkolny 2020/2021 zacznie się zupełnie inaczej niż poprzedni – w dobie koronawirusa – z licznymi ograniczeniami sanitarnymi i zasadami bezpieczeństwa. We wszystkich szkołach nauka będzie się odbywać stacjonarnie, ale placówki są też przygotowane na pracę zdalną i mieszaną. Sprawdziliśmy, jak to będzie wyglądać w poszczególnych miejscowościach na Pomorzu?

W Gdańsku nowy rok szkolny zacznie od 1 września prawie 80 tysięcy uczniów. We wszystkich placówkach będą obowiązywały obostrzenia sanitarne. – Ten rok szkolny będzie zupełnie inny i wiele zależy od naszej odpowiedzialności, dyscypliny i solidarności – mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, podkreślając, że czasu na przygotowania do nowego roku szkolnego dopasowanego do wytycznych MEN i GIS było bardzo mało. Gdańsk, mimo że nie ma rekomendacji dotyczącej noszenia maseczek, zaleca zasłanianie ust i nosa zarówno przez uczniów, jak i nauczycieli oraz pracowników szkoły – dotyczy to zwłaszcza dużych placówek. Miasto zaleca także, by za zgodą rodziców przeprowadzać przy wejściu badanie temperatury uczniów. Ważna jest organizacja współpracy między placówkami oświatowymi a sanepidem. – Mamy już informację, że będzie specjalna ścieżka komunikacji dyrektorów placówek oświatowych z sanepidem. To bardzo ważne, bo obecnie wszelkie decyzje dotyczące np. wyłączenia klasy, korytarza szkolnego czy grupy uczniów z powodu zakażenia wirusem, muszą być szybko konsultowane ze stacją sanitarno-epidemiologiczną – mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk.

Miasto przygotowało także plany i nowe projekty, które będą wdrażane w tym roku szkolnym.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z placówkami samorządowymi i niesamorządowymi oraz rodzicami, głównie dzięki Gdańskiej Platformie Edukacyjnej. W Gdańsku od 2016 roku funkcjonuje program ochrony zdrowia psychicznego, w ramach którego oferujemy wsparcie uczniom i nauczycielom. Rozwijamy tę ofertę w okresie pandemii, co jest bardzo potrzebne, dlatego to wsparcie psychologiczne będziemy powiększać. Nie chcemy, by pandemia nas zatrzymała i chcemy realizować gdańskie priorytety edukacyjne. Stąd dalsza współpraca m.in. z firmą Microsoft i Apple, które zdecydowały, że obejmą patronatami kolejne nasze placówki. To patronaty nie tylko sprzętowe, ale także szkoleniowe – o planach na nowy rok informował Grzegorz Szczuka, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego. – Mimo pandemii, kontynuujemy także programy rozpoczęte w ubiegłych latach. To m.in. „Gdańsk, jemy zdrowo”, szkolne projekty profilaktyczne czy FitKlasa w miejsce gimnastyki korekcyjnej.

Wydatki na oświatę w Gdańsku na rok 2021 wyniosą ponad miliard złotych.

Zalecenia dla szkół na czas pandemii wydał także sopocki samorząd. Uczniowie nie przywitają wspólnie roku szkolnego. 1 września spotkają się w mniejszych grupach. Do odwołania na szkolnych korytarzach będą nosić maseczki. W podstawówkach w innych godzinach mają rozpoczynać się lekcje klas od pierwszej do czwartej, a w innej klas starszych – podobnie ma być z przerwami. Urzędnicy chcą też, by szkoły otworzyły wszystkie dostępne wejścia, co ma zapobiegać tłoczeniu się uczniów.

Dla każdej z sopockich placówek edukacyjnych przygotowano także osobne regulaminy. Zostały one zaakceptowane przez sanepid, są opublikowane na stronie miasta, a rodzice mają do nich dostęp poprzez platformy internetowe.

Ważną zmianą jest zmiana lokalizacji sieci szkół ponadpodstawowych w Sopocie. Od pierwszego września Zespół Szkół Handlowych w Sopocie z dotychczasową siedzibą przy ulicy Kościuszki przenosi się na ulicę Wejherowską. W byłej siedzibie ZSH na czas przyszłorocznego remontu ratusza będzie działał urząd miasta.

W roku szkolnym 2020/21 do sopockich szkół oraz przedszkoli uczęszczać będzie 4100 uczniów i wychowanków (w tym do szkół podstawowych – 1640 uczniów). Po raz pierwszy w ławce szkolnej zasiądzie 212 pierwszoklasistów. W sopockich przedszkolach objętych opieką zostanie ok. 710 wychowanków. W sopockich placówkach zatrudnionych jest 667 nauczycieli i pedagogów.

By przygotować się do ewentualnego nauczania zdalnego miasto Sopot nawiązało współpracę z firmą Microsoft, dzięki czemu sopockie placówki mogą korzystać bezpłatnie z pakietu Office 365A1 oraz platformy komunikacyjnej Teams.

Pomiar temperatury przy wejściach do budynków, obowiązkowa dezynfekcja rąk i ograniczony kontakt między uczniami różnych klas. To tylko część nowych zasad, jakie w szkołach czekać będą prawie 27 tysięcy gdyńskich uczniów wracających do nauki stacjonarnej. Każda z placówek opracowała własne zasady bezpieczeństwa, dostosowane do specyfiki szkoły.

Jak podkreśla wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz, większym wyzwaniem od dezynfekcji szkół jest zapewnienie komfortu psychicznego uczniom i nauczycielom. – Są takie placówki, w których zajęcia będą prowadzone przez 35 minut. Przewidujemy rozwiązania, w których dla części uczniów edukacja może być zdalna – dla tych, którzy mieszkają w internacie. Dziś najbardziej niepokoi nas zdrowie psychiczne – nastawienie nasze, nauczycieli, dyrektorów, a przede wszystkim dzieci, które w świecie cyfrowym musiały być bardziej obecne – dodaje.

Gdynia wyposażyła szkoły między innymi w ponad 400 tysięcy rękawiczek jednorazowych, 50 tysięcy maseczek i 40 tysięcy litrów płynu do dezynfekcji.

POWIAT PUCKI

– 600 tysięcy złotych wydał latem powiat pucki na remonty w szkołach. W ostatnich latach wykonano termomodernizację i remont elewacji w 1 Liceum Ogólnokształcącym w Pucku, Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz w Pucku Powiatowym Zespole Szkół w Kłaninie. Teraz czas na remonty wewnątrz szkół – mówi starosta pucki Jarosław Białk. – Na wymienione szkoły przeznaczyliśmy 200 tysięcy złotych na odnowienie sal lekcyjnych, korytarzy i wymianę części drzwi wewnętrznych.

Starosta Jarosław Białk zapewnia też, że szkoły ponadpodstawowe w powiecie puckim są odpowiednio zabezpieczone w związku z pandemią koronawirusa.

– Uczniów naszych szkół będziemy zachęcać do dezynfekcji rąk, a pracownicy Szpitala Puckiego będą rozmawiać z nauczycielami o zasadach bezpieczeństwa – mówi pucki starosta.

W szkołach podległych Starostwu Powiatowemu w Pucku wprowadzona zostanie też zmianowość, aby w czasie przerw na terenie szkoły było jak najmniej uczniów. Władze powiatu puckiego zapewniają, że będą na bieżąco analizować sytuację w szkoła i – jeśli zajdzie taka potrzeba – wprowadzać zmiany. Raz w tygodniu będą się odbywać narady online z dyrektorami szkół.

WEJHEROWO

1 września w wejherowskich szkołach będzie wyglądał inaczej niż zawsze. Z uwagi na obostrzenia tylko rodzice najmłodszych uczniów będą mogli uczestniczyć w rozpoczęciu roku szkolnego. Pozostali opiekunowie będą musieli poczekać przed budynkiem szkoły.

We wszystkich placówkach przygotowano dozowniki do dezynfekcji rąk, a uczniowie będą wchodzili do budynków różnymi wejściami. Uczniowie będą też mieli obowiązek noszenia maseczek w częściach wspólnych szkoły.

– Cały czas trwają przygotowania do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Zakupiliśmy dwie tony płynów do dezynfekcji oraz 700 przyłbic dla nauczycieli – mówi Arkadiusz Kraszkiewicz, wiceprezydent Wejherowa. – Opracowaliśmy też nowy plan lekcji aby dzieciaki z różnych klas miały ze sobą jak najmniejszy kontakt – dodaje.

W trosce o bezpieczeństwo, tylko rodzice uczniów klas 0-1 będą mogli wchodzić na teren szkoły. Pozostali mają się kontaktować z nauczycielami za pośrednictwem dziennika elektronicznego.

Jak zapewnia wiceprezydent Arkadiusz Kraszkiewicz, wejherowskie szkoły są przygotowane na powrót dzieci do nauki od strony technicznej. – Latem wyremontowaliśmy m.in. stołówkę w Szkole Podstawowej nr 5 oraz trybuny w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 6. Poza tym tradycyjnie trwały remonty sal lekcyjnych.

W sierpniu doszło też do pożaru budynku szkoły podstawowej nr 9 w Wejherowie. Ucierpiał dach oraz część pomieszczeń wewnątrz, które teraz – na czas remontu – będą wyłączone z użytkowania.

KOŚCIERZYNA I KARTUZY

W powiecie kościerskim szkoły rozpoczynają nowy rok od 1 września. Rok szkolny nie rozpocznie się jednak w I Liceum Ogólnokształcącym w Kościerzynie. Przez dwa tygodnie nauka będzie się odbywała zdalnie. Covid-19 potwierdzono u dwóch księży z parafii św. Trójcy. Jeden z nich uczestniczył w czwartek w radzie pedagogicznej I LO. W związku z tym kwarantanną objęto 40 nauczycieli. To 95 procent kadry pedagogicznej szkoły – poinformowała starosta kościerski Alicja Żurawska.

W szkole w Wielkim Klinczu trwa remont, ale nie wpłynie to na funkcjonowanie placówki. Szkoły w Gminie Kościerzyna są przygotowane dla uczniów i spełniają wszystkie zasady bezpieczeństwa zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia. – Nie przewidzimy, co przyniesie przyszłość, ale zajęcia będą prowadzone tradycyjnie – informuje wójt gminy Kościerzyna, Grzegorz Piechowski. – Otwieramy wszystkie szkoły. Wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze, ale musimy być przygotowani na nauczanie zdalne, gdyby było koniecznością – dodaje.

W gminie Kościerzyna rozpoczęcie roku szkolnego odbędzie w klasach zamiast na tradycyjnych apelach. Dla najmłodszych przygotowano oddzielne wejścia i szatnie.

Na ternie gminy Kartuzy zajęcia w szkołach mają rozpocząć się zgodnie z planem. Od 1 września uczniowie wracają do szkół. Kartuski magistrat monitoruje na bieżąco sytuację epidemiologiczną. Powiat kartuski jest objęty w tak zwaną żółtą strefą. – Na ten moment zajęcia będą prowadzone stacjonarnie i w niektórych przypadkach hybrydowo, ale może się to zmienić. Być może rozpoczęcie roku szkolnego zostanie przesunięte – informuje burmistrz Kartuz, Mieczysław Gołuński.

Inauguracja roku szkolnego w gminie Kartuzy odbędzie się w Przedszkolu w Brodnicy Górnej. W każdej szkole decyzję o noszeniu maseczek podejmie dyrektor szkoły i będzie to uzależnione od specyfiki każdej placówki.

Ponad 5,5 tysiąca dzieci rozpocznie we wtorek naukę w publicznych szkołach podstawowych w Tczewie. Władze miasta zapewniają, że wszystkie szkoły będą zaopatrzone w środki do dezynfekcji i termometry, o których jest mowa w wytycznych sanepidu. Miasto przekazało szkołom dodatkowe środki ochrony osobistej.

– Wszystkie szkoły przygotowują się do tego specyficznego roku szkolnego. Dyrektorzy złożyli informacje o zapotrzebowaniu na środki ochrony osobistej, które za pośrednictwem strażaków przekazuje ministerstwo. Dodatkowo Urząd Miejski przekazał szkołom ze swoich zasobów około 3 tysięcy maseczek i około 800 przyłbic – mówi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.

Dyrektorzy samorządowych podstawówek, w uzgodnieniu z prezydentem Tczewa, wystąpili do sanepidu o wprowadzenie nauczania hybrydowego. Miałoby obowiązywać tylko we wrześniu i dotyczyć klas V – VIII, co pozwoliłoby zmniejszyć liczbę uczniów przebywających jednocześnie w szkole.

O tłok na szkolnych korytarzach i dużą liczbę uczniów w klasach obawia się dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Tczewie.

– Mamy oddziały liczące 36 osób w klasach o powierzchni około 50 metrów kwadratowych. Jak możliwe jest zachowanie bezpiecznego dystansu? Ten problem spędza mi sen z powiek – przyznaje Jadwiga Andrzejewska.

W samorządowych szkołach ponadpodstawowych w powiecie tczewskim od 1 września będzie uczyło się ponad 4,3 tysiąca uczniów.

CZŁUCHÓW

Nauka w obrębie jednej sali lekcyjnej, osobne wejścia do szkoły oraz zajęcia prowadzone na dwie zmiany. Takie zasady kształcenia od nowego roku szkolnego zapowiada dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 1 w Człuchowie. Placówka jest już gotowa na przyjęcie uczniów.

– W człuchowskiej „jedynce” na razie nie będzie obowiązku noszenia maseczek przez uczniów i nauczycieli na terenie szkoły. Będą za to inne ograniczenia – mówi Jadwiga Suchacka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1.

– Wydzielimy na pewno strefy stałe dla uczniów. Uczniowie będą w miarę możliwości przebywali w jednym miejscu i będą uczyli się w stałych salach lekcyjnych. Nauczyciele będą dochodzili do uczniów. Przenieśliśmy szafki z szatni na korytarze, aby też zmniejszyć liczbę uczniów w szatniach – dodaje Suchacka.

Na przerwach poruszać się będzie można tylko w obrębie jednego piętra. Aby ograniczyć tłok uczniowie będą wychodzili z sal lekcyjnych naprzemiennie, co drugą przerwę. W klasach I-IV wprowadzona zostanie zmianowość. Część dzieci przychodzić będzie przez tydzień na rano, a część na popołudnie. Po 7 dniach grupy te zamienią się porami nauczania. O przerwach i możliwości wyjściu na korytarz, w tych grupach wiekowych decydował będzie nauczyciel.

KWIDZYN

Uczniowie kwidzyńskich szkół podstawowych rozpoczną we wtorek nowy rok szkolny. Sanepid nie wyraził zgody na wniosek burmistrza, który chciał, by przez pierwsze dwa tygodnie września nauka odbywała się w systemie. Burmistrz Andrzej Krzysztofiak argumentował swoją prośbę koniecznością krótkotrwałej izolacji uczniów i pracowników szkół w związku z ich powrotem z wakacji. Miało to, jego zdaniem, zahamować ewentualne rozszerzanie się epidemii koronawirusa w mieście.

Argumentacja burmistrza nie przekonała jednak sanepidu i 1 września do szkół podstawowych w Kwidzynie uda się 3886 uczniów. W tym roku nie odbędzie się natomiast oficjalna, miejska uroczystość rozpoczynająca nowy rok szkolny, organizowana zazwyczaj w jednej ze szkół.

rg