Strażnik miejski podczas interwencji miał uderzyć zatrzymanego. Nagranie trafiło do internetu [ZOBACZ]

Policja ze Starogardu Gdańskiego sprawdza zachowanie strażnika miejskiego podczas interwencji, z której pojawił się film w internecie. Na nagranym telefonem materiale widać, jak funkcjonariusz uderza zatrzymanego.

 

W niedzielę w serwisie YouTube pojawił się film „Straż miejska bije znęca się nad obywatelem Starogard Gdański” (tytuł oryginalny – przyp. red).

Jak powiedziała rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Starogardzie Gdańskim Magdalena Dalecka, prezydent obejrzał materiał w poniedziałek rano. – Niezwłocznie podjął stosowne działania. Spotkał się z komendantem straży miejskiej, zapoznał się z raportem ze zdarzenia i upewnił, że strażnik, podejmujący interwencję 28 sierpnia, przeszedł badania psychologiczne – dodała rzeczniczka urzędu.

SPRAWA ZGŁOSZONA NA POLICJĘ

Dalecka poinformowała, że prezydent Starogardu Gdańskiego otrzymał też informację, że sprawa została zgłoszona na policję.

– Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie popełnienia przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego. Okoliczności i przyczyny pokazanego na filmie zdarzenia bada w tej chwili Komenda Powiatowa Policji w Starogardzie Gdańskim. Strażnik miejski, biorący udział w wydarzeniu, przebywa obecnie na urlopie. O konsekwencjach jego czynu prawdopodobnie zadecyduje sąd – przekazała rzeczniczka Urzędu Miasta w Starogardzie Gdańskim.

 

Jak powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, prokuratura rzeczywiście wszczęła w poniedziałek śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. – To śledztwo własne prokuratora – dodała Wawryniuk.

 

ZABEZPIECZONO MATERIAŁ

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim Marcin Kunka powiedział, że policja prowadzi w tej sprawie czynności sprawdzające.

– Zabezpieczyliśmy materiał z monitoringu, przesłuchujemy świadków. Do tej pory w sprawie interwencji strażnika miejskiego nie wpłynęło żadne zawiadomienie ani nikt się nie zgłosił na policję – powiedział Kunka.

Film, który wrzucono na YouTube dotyczy interwencji straży miejskiej w okolicach dworca kolejowego 28 sierpnia wieczorem. Zatrzymany 34-latek usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności i znieważenia strażnika. Wcześniej w okolicach dworca pił alkohol.

 

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj