Zasilą drużynę z Ameryki Południowej. Gdańskie zoo ma nowych mieszkańców

Choć nie latają, potrafią osiągnąć prędkość nawet do 60 kilometrów na godzinę, a ich jaja wysiadywane są przez samce. Pięć młodych ptaków z gatunku nandu szarych wykluło się w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym.

W przeciwieństwie do większości gatunków, u nandu to samce są odpowiedzialne za wybudowanie gniazda i wysiadywanie jaj, co może trwać nawet 40 dni. Walczą też, by to właśnie w ich gnieździe złożyła je samica. W jednym może znaleźć się nawet 80 sztuk.

– W tym roku nasze samice złożyły mnóstwo jaj, a trzech panów je wysiadywało. To młode ptaki, więc dopiero uczą się tej niełatwej sztuki. Udało się jednemu i na świat przyszło pięć młodych – opowiada Michał Krause, kierownik sekcji ptaków gdańskiego zoo.

Nandu jest największym ptakiem Ameryki Południowej. Pomimo tego, że nie latają posiadają duże skrzydła dzięki którym utrzymują równowagę i mogą gwałtowanie zmieniać kierunek podczas biegu.

 

Posłuchaj materiału:

 

Anna Moczydłowska/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj