Ostatnie trzy miesiące z prawem jazdy w portfelu. Od 5 grudnia wożenie przy sobie dokumentu, poświadczającego uprawnienia do kierowania, nie będzie konieczne. To efekt zmian, przygotowanych wspólnie przez ministerstwa cyfryzacji i infrastruktury.
Wszystkie dane kierowcy i pojazdu policja, podczas kontroli na drodze, będzie sprawdzała w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Urzędnicy zachęcają też do instalacji aplikacji na smartfony -mObywatel.
APLIKACJA PRZYPOMINA O MIJAJĄCYCH TERMINACH
Jak mówi komisarz Zbigniew Korytnicki z gdańskiej drogówki, to w praktyce wszystkie niezbędne dane w jednym miejscu. – Dane, które tam są, dają możliwość stwierdzenia, że mamy na przykład dowód osobisty i rejestracyjny. Jest informacja, jaka jest firma ubezpieczeniowa naszego auta, numer polisy. Aplikacja przypomina o tym, że upływa termin ważności polisy lub badania technicznego – komentuje.
Wirtualny portfel bazuje na profilu zaufanym. Niebawem w ramach „mPrawa jazdy” będzie można w nim sprawdzić także liczbę punktów karnych.
TRADYCYJNE DOKUMENTY CAŁY CZAS POTRZEBNE
– Są jednak sytuacje, w których tradycyjne dokumenty będą konieczne – przypomina komisarz Zbigniew Korytnicki. – Musimy mieć świadomość faktu, że choćby badania technicznego nie zrobimy, nie mając dowodu rejestracyjnego. Podobna sytuacja jest w przypadku odbioru pojazdu z parkingu administracyjnego, w przypadku gdy wcześniej został nieprawidłowo zaparkowany i potem odholowany – mówi.
Tradycyjne dokumenty mogą być przydatne także w sytuacji, gdy po kolizji będziemy chcieli porozumieć się na drodze i napisać oświadczenie sprawcy. Dokument przyda się także za granicą. Wśród zmian, jakie mają wejść w życie, jest też brak konieczności wymiany dowodu rejestracyjnego, kiedy skończy się miejsce na pieczątki. Nie będą wydawane już naklejki kontrolne na szybę i karta pojazdu (od września 2022 roku).
Po zakupie używanego samochodu będzie można pozostawić dotychczasową tablicę rejestracyjną. Pojazd będzie mógł zarejestrować starosta w miejscu czasowego zamieszkania. Za rok możliwości rejestracji samochodów zyskają dealerzy aut. Samochód osobowy będzie można także czasowo wycofać z ruchu.
Sebastian Kwiatkowski/mm