„Torba wypchana pieniędzmi” sprawiła, że w sopockiej komendzie rozdzwoniły się telefony

Policja nadal szuka właściciela pakunku z pieniędzmi, który znaleziono pod koniec sierpnia w Sopocie. Na komendę zgłaszają się kolejne osoby, także te, które w ogóle nie były w te wakacje w kurorcie. Jak dotąd nikt nie umiał udowodnić, że gotówka należy do niego. Na początku września Komenda Miejska Policji opublikowała komunikat, informując o tym, że na chodniku przy ulicy Kościuszki turysta z Warszawy znalazł pakunek z pieniędzmi. Komunikat został powielony przez media w całym kraju.

Dziennikarze informowali, że znaleziono „torbę z pieniędzmi”, a nawet „torbę wypchaną pieniędzmi”. Najwyraźniej krzykliwe tytuły prasowe obudziły wyobraźnię wielu osób, które zainteresowały się „fortuną”, po której odbiór nikt się nie zgłaszał.

ROZDZWONIŁY SIĘ TELEFONY

Jak mówi Lucyna Rekowska z sopockiej policji, po ukazaniu się komunikatu w komendzie rozdzwoniły się telefony:

– Policjanci otrzymali kilkadziesiąt telefonów. Dzwonili różni ludzie z różnych części Polski. Najczęściej mówili, że zgubili pieniądze i ich szukają. Podawali różne kwoty. W jednym przypadku była to kwota nawet 600 tysięcy złotych. Kiedy pytaliśmy ich o szczegóły lub zapraszaliśmy do naszej jednostki, czy też do każdej innej na terenie kraju, to twierdzili, że to raczej nie ich pieniądze zostały znalezione. Dzwoniły także osoby, które w tym czasie nawet nie były w Sopocie, ale mówiące, że one także zgubiły pieniądze.

PIENIĄDZE Z PRZESTĘPSTWA?

Zdarzyło się też, że zadzwonili bliscy osoby, która została okradziona metodą „na policjanta” i twierdzili, że mogą to być pieniądze pochodzące z przestępstwa. W tym przypadku dzwoniący także nie potrafił podać szczegółów, które pozwalałyby zweryfikować, że znaleziona gotówka należy do ich bliskiego.

Po mieście zaczęły krążyć historie, jakoby były to „pieniądze mafii” (co łączono z lipcowym zatrzymaniem poszukiwanego w Rosji gangstera), a nawet „łapówka dla wysoko postawionego urzędnika”. O tym ostatnim miało świadczyć to, że znaleziono je… na ulicy, przy której mieści się urząd miasta.

TORBA CZY MOŻE SASZETKA?

Funkcjonariusze od początku nie podawali w komunikacie w co były zapakowane pieniądze, nie zdradzili też ich kwoty. Nie wiadomo zatem, czy chodzi o kilka tysięcy złotych, czy może, jak sugerują niektórzy, o kilkaset tysięcy złotych.

– Celowo nie podaliśmy i dalej nie podajemy szczegółów, ile dokładnie było pieniędzy, w jakich nominałach i jak były zapakowane, bo to z pewnością powie nam właściciel, na którego cały czas czekamy. Jeżeli ta osoba się nie znajdzie, to te pieniądze w ostateczności trafią do znalazcy.

Właściciel gotówki lub osoby mające wiedzę na temat znalezionych pieniędzy mogą kontaktować się KMP w Sopocie pod nr tel.: 47 74 26267; 532 460 778; 47 74 26331; lub 47 74 26222.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj