Czerwona strefa w Sopocie i powiecie kartuskim, żółta w Gdańsku, Gdyni oraz powiatach: bytowskim, gdańskim, kościerskim, nowodworskim, puckim, słupskim i wejherowskim – tak od północy wygląda sytuacja epidemiologiczna na Pomorzu. Co to oznacza dla mieszkańców?
STREFA ŻÓŁTA
Czego dotyczą więc zmiany w żółtych strefach? Chodzi m.in. o limit jednej osoby na 4 mkw. w przypadku imprez takich, jak: targi, wystawy, kongresy czy konferencje, a także w lokalach gastronomicznych. Podczas wydarzeń kulturalnych w zamkniętych pomieszczeniach (np. kina) oraz wszystkich imprez sportowych zapełnione może być tylko 25 proc. widowni. W siłowniach jest limit osób – jedna na 7 mkw. Liczba osób biorących udział w imprezach rodzinnych nie może przekroczyć 100 osób, z wyłączeniem obsługi. Taki sam limit – 100 osób – obowiązuje w przypadku kulturalnych imprez plenerowych.
STREFA CZERWONA
W gorszej sytuacji są mieszkańcy strefy czerwonej, a więc Sopotu i powiatu kartuskiego. Tu obowiązek zakrywania ust i nosa mamy wszędzie w przestrzeni publicznej. Prócz tego obowiązują m.in. zakaz organizowania kongresów i targów, a także wydarzeń sportowych, działania wesołych miasteczek i parków rozrywki. W siłowniach określono limit osób – jedna na 10 mkw. W kinach może być 25 proc. publiczności. W kościołach lub w innych obiektach kultu dopuszczalne jest 50 proc. obłożenia budynku, na zewnątrz limit wyniesie 150 osób. Liczba osób biorących udział uroczystościach rodzinnych i w weselach została ograniczona do 50, z wyłączeniem obsługi.