Zastawkę serca można naprawić bez użycia skalpela. Takie zabiegi zaczęto robić w Wejherowie

operacja wejh1

Dwie osoby z ciężką wadą serca poddano w wejherowskim szpitalu zabiegom nieoperacyjnej naprawy zastawek. Lekarze z Kaszubskiego Centrum Chorób Serca i Naczyń wykonali te procedury po raz pierwszy a zabiegi wykonano we współpracy z ekspertami Narodowego Instytutu Kardiologii w Aninie. Operowani pacjenci to 76-letni mężczyzna i 81-letnia kobieta. – Oboje byli w stanie zdrowia nie pozwalającym na zabieg chirurgiczny. Dlatego wybraliśmy metodę nieinwazyjną, która polega na uszczelnieniu zastawki mitralnej serca systemem MitraClip, bez konieczności klasycznej operacji – tłumaczy dr Łukasz Lewicki, kierownik Pracowni Kardiologii Inwazyjnej w wejherowskim szpitalu. Operacje odbyły się 29 września. Oboje pacjenci czują się dobrze, są już w domu.

76-letni mężczyzna z ciężką niedomykalnością zastawki mitralnej z powodu zaawansowanej choroby wieńcowej, ze względu na liczne obciążenia został zdyskwalifikowany z klasycznego zabiegu operacyjnego. Jednak stan ogólny chorego był poważny, a układ krążenia bardzo niestabilny, dlatego zdecydowano o postępowaniu ratunkowym z wykorzystaniem tej alternatywnej metody leczenia. Podobne procedury wdrożono w przypadku 81-letniej mieszkanki Gdyni.

– Zabieg nie wymaga otwierania klatki piersiowej i polega na nakłuciu żyły w pachwinie i wprowadzeniu do serca specjalnie zaprojektowanej zapinki mającej za zadanie uszczelnienie niedomykalnej zastawki mitralnej – dodaje dr Łukasz Lewicki. W trakcie zabiegu stan pacjentów kontrolowano za pomocą nowoczesnych metod, w tym echokardiografii trójwymiarowej.

Fot. Szpitale Pomorskie

Zabiegi wykonał zespół w składzie: lekarze Łukasz Lewicki, Maciej Karwowski, Sebastian Liedtke, Katarzyna Kosmalska oraz pielęgniarki Grażyny Milewskiej, Beaty Wojtyły i Ewy Kurek, a także technicy Anna Kaczmarek i Marcin Więckowski.

Wdrożenie tej metody leczenia było możliwe dzięki współpracy zespołu specjalistów Kaszubskiego Centrum Chorób Serca i Naczyń w Wejherowie. Procedury wykonano pod nadzorem kardiochirurgów z Wejherowa dr Krzysztofa Jarmoszewicza i dr Łukasza Jaworskiego oraz doświadczonych ekspertów z Narodowego Instytutu Kardiologii w Aninie dr. hab. Jerzego Pręgowskiego oraz prof. Piotra Szymańskiego.

– Zabiegi te stanowią kolejny element uzupełniający kompleksową opiekę nad pacjentem z ciężką niewydolnością serca w naszym ośrodku – mówi dr hab. Marek Szołkiewicz, ordynator Oddziału Kardiologii i Angiologii Interwencyjnej Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie. 

Joanna Matuszewska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj