Policja wszczęła dochodzenie w związku z środowymi poszukiwaniami 3-letniego chłopca w Piecach w powiecie starogardzkim. Dziecko odnalazło się po 5 godzinach. Było w lesie, 3 kilometry od domu. Nic mu się nie stało.

Jak poinformowała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prokurator polecił policji wszczęcie dochodzenia w kierunku narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Funkcjonariusze mają ustalić stan zdrowia malucha oraz przesłuchać jego rodzinę i świadków. Wówczas okaże się czy ktoś usłyszy zarzut.

POSZUKIWANIA ZAKOŃCZONE

Przypomnijmy, 3-latek jeździł rowerkiem biegowym po podwórzu. Po południu jego mama zawiadomiła policję, że chłopiec zniknął. W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci i strażacy z całego Pomorza. Wykorzystano śmigłowiec z kamerą termowizyjną oraz psa tropiącego.

Przed 21:00 dziecko odnalazł leśniczy. Po przebadaniu przez lekarza chłopiec wrócił do domu.

Grzegorz Armatowski/ako