Brak łóżek dla pacjentów z koronawirusem na oddziale zakaźnym szpitala miejskiego w Elblągu. Konieczne okazało się umieszczanie chorych na oddziale chorób płuc i OIOMie.
– Nie wiemy, co się zdarzy za dzień, dwa. W każdej chwili szpital może wstrzymać przyjęcia nowych pacjentów. Teraz mamy zajęte 44 łóżka na 53 miejsca. Szpital dysponuje 15 respiratorami, w tej chwili w użyciu jest 6. Sprzętu nie powinno zabraknąć, obawiam się jednak o personel niezbędny do obsługi tych urządzeń – mówi Małgorzata Adamowicz, rzecznik szpitala.
Wśród pacjentów z koronawirusem przeważają osoby spoza Elbląga. Hospitalizowanych elblążan jest trzech, jak wynika z najnowszych danych Sanepidu, a mieszkańców powiatu elbląskiego dwóch.
SYTUACJA W POLSCE
Tymczasem w kraju średnia zajętych łóżek przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19 wynosi 40 procent (w Szpitalu Miejskim 75 proc.), a respiratorów – 26 proc. (w Szpitalu Miejskim – 40 proc.). Co ważne, krajowe statystyki pod tym względem dynamicznie rosną.
W całym województwie warmińsko-mazurskim pacjentów z koronawirusem przyjmują tylko trzy placówki. Oprócz elbląskiego szpitala miejskiego jest to Ostróda i Olsztyn. W szpitalu w Olsztynie przyjmowane są tylko dzieci.