Pijanego operatora koparki zatrzymali policjanci z Gdańska. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Pracował na budowie na Oruni.
Policja dostała anonimowe zgłoszenie, że operator koparki, który aktualnie prowadzi prace ziemne wcześniej pił alkohol. Na miejsce pojechali funkcjonariusze drogówki. Zbadali mężczyznę alkotestem – okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu. 43-latek z Gdańska został doprowadzony do komisariatu.
GRZYWNA I ZWOLNIENIE DYSCYPLINARNE?
Po przesłuchaniu usłyszał zarzut. Według kodeksu karnego będzie odpowiadał tak samo, jak kierowca samochodu, który po spożyciu alkoholu wsiadł za kierownicę. Grożą mu 2 lata więzienia. Mężczyzna już stracił prawo jazdy, a dodatkowo sąd może ukarać go grzywną. O sprawie zostanie też powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy. 43-latek może zostać dyscyplinarnie zwolniony.
Tymczasem zarzut posiadania marihuany usłyszał 28-letni motorniczy tramwaju w Gdańsku. Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony, ale śledczy ustalają, czy prowadził pojazd po narkotykach. Jeśli tak było, usłyszy dodatkowe zarzuty.
Grzegorz Armatowski/pOr