Z nadmiaru energii elektrycznej w czasie największego zapotrzebowania powstanie ciepło. Najnowocześniejsza i pierwsza w Polsce kotłownia szczytowa zacznie w przyszłym roku działać na terenie gdańskiej elektrociepłowni PGE Energia Ciepła. W poniedziałek wmurowano kamień węgielny pod budowę instalacji zasilanej prądem, olejem i gazem. Jak mówi Elżbieta Kowalewska, dyrektor Oddziału Wybrzeże PGE Energia Ciepła w Gdańsku, przedsięwzięcie w części elektrycznej będzie dla mieszkańców regionu zeroemisyjne.
– Dziś już produkujemy energię i wykorzystujemy węgiel dla potrzeb krajowego systemu. Jutro z tego samego węgla będziemy produkowali ciepło, wtedy kiedy zapotrzebowanie jest największe, a więc najczęściej w godzinach między 19 a 24 – wyjaśnia Elżbieta Kowalewska. – Potrzebujemy szybkich i elastycznych urządzeń wytwórczych. Te kotły nam to zapewnią. W ciągu kilku minut jesteśmy w stanie nadążać z zapotrzebowaniem na ciepło. Dziś uruchomienie kolejnego kotła zajmuje nam około godziny – dodaje.
(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
– Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości do Gdańska z naszych obiektów popłynie zielone ciepło, niewiążące się z emisją zanieczyszczeń gazowych ani CO2 – podkreśla Przemysław Kołodziejak, p.o. prezesa zarządu PGE Energia Ciepła.
Warta 80 milionów złotych inwestycja będzie gotowa do połowy przyszłego roku. Dostarczy do 130 megawatów energii. To prawie jedna piąta wytwarzanej dziś mocy cieplnej.
Obecnie 90 proc. produkowanej w gdańskiej elektrociepłowni energii pochodzi z węgla. W ciągu pięciu lat ponad połowa ma pochodzić ze spalania gazu. W najbliższych latach w elektrociepłowniach w Gdyni i Gdańsku powstać mają nowe bloki gazowo – parowe. Grupa PGE na transformację paliwową do 2028 roku zamierza wydać prawie 3 miliardy złotych.
Sebastian Kwiatkowski/mrud