– Program opieki medycznej nad osobami, mającymi dodatni wynik COVID-19, jest bardzo realnym narzędziem walki z dużą liczbą zgonów, którą odnotowaliśmy w ostatnich dwóch tygodniach – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski. – W najbliższym czasie każdy obywatel będzie miał też prawo wykonać test antygenowy w POZ. Przygotowujemy się do tego logistycznie – dodał minister.
Szef resortu nauki Adam Niedzielski poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej, że program opieki medycznej nad osobami mającymi dodatni wynik COVID-19 zmienił się, bo resort dokonał jego oceny po dwóch tygodniach działania.
– Ten program tak naprawdę, i to jest najważniejsze dzisiaj stwierdzenie, jest bardzo realnym narzędziem walki niestety z dużą liczbą zgonów, którą odnotowaliśmy w ostatnich dwóch tygodniach – zaznaczył Niedzielski. Powiedział, że lekarze zwrócili uwagę na to, iż pacjenci za późno trafiają do szpitala. – Odkładamy na ostatni moment to, kiedy potrzebujemy interwencji medycznej, takiej bardziej specjalistycznej, szpitalnej. Karetki są wzywane zbyt późno – dodał.
OPIEKA DLA WSZYSTKICH
– Żeby dobrze trafić w początek tego procesu leczenia chcemy, żeby wszyscy pacjenci w Polsce, którzy mają dodatki wynik, byli objęci właśnie taką domową opieką medyczną, żeby mieli szansę, mieli możliwość trafić do szpitala w odpowiednim momencie, kiedy te terapia, kiedy te środki będą najskuteczniejsze – mówił. Dodał, że chciałby, aby wszyscy Polacy mieli zapewnioną taką dostępność.
– Zdecydowaliśmy się razem z panem premierem Mateuszem Morawieckim, że taka dostępność do pulsoksymetru od państwa dla obywatela będzie zapewniona dla każdego, kto ma dodatni wynik testu COVID-owego – powiedział.
PIERWSZEŃSTWO SENIORÓW
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Niedzielski wyjaśnił, na czym będzie polegać program opieki medycznej nad osobami mającymi dodatni wynik COVID-19 #DarmowaOpiekaMedyczna, z wykorzystaniem pulsoksymetru. Szef resortu zdrowia podkreślił, że w programie chodzi o to, aby „opieka z pulsoksymetrem jak najmniej przeszkadzała pacjentom w codziennym życiu”.
Niedzielski zaznaczył, że „pulsoksymetry przekazywane obywatelom łączą się system Bluetooth z telefonem komórkowym, automatycznie zapisują wyniki z pomiarów i przesyłają je do centrum monitoringu”. W przypadku osób powyżej 55. roku życia nastąpi automatyczna kwalifikacja do programu. Osoby te po otrzymaniu dodatniego wyniku na koronawirusa otrzymają na podany numer telefonu komórkowego SMS-a. – Do tych osób zostanie wysłana paczka z pulsoksymetrem, a dostarczy ją Poczta Polska w ciągu 24 godzin – wyjaśnił Niedzielski.
MŁODSI MUSZĄ SIĘ REJESTROWAĆ
Natomiast w przypadku osób poniżej 55 roku życia, to mogą się one zarejestrować albo na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia przez specjalny formularz (www.gov.pl/koronawirus) albo przez tradycyjną ścieżkę – lekarzy POZ. „Wtedy proces rejestracji będzie robiony w przychodni, gdzie przyjmuje lekarz rodzinny” – dodał szef resortu zdrowia.
Niedzielski wyjaśnił, że po otrzymaniu pulsoksymetru, pacjent instaluje na swoim smartfonie aplikację PulsoCare i dokonuje pomiaru. – Aplikację można pobrać ze sklepu Google’a i Apple’a. Żeby ją uruchomić, trzeba będzie otrzymać specjalny kod po rejestracji – podkreślił. – Dane z pomiaru trafiają do lekarza i konsultanci monitorują wyniki. W razie konieczności wzywają pogotowie ratunkowe. Po zakończeniu programu z pulsoksymterem, urządzenie należy zwrócić, a odbierze je Poczta Polska – powiedział Niedzielski.
KILKA FAKE NEWSÓW
Szef resortu zdrowia podczas konferencji prasowej odniósł się do kwestii wypłaty dodatków do wynagrodzenia dla medyków, zaangażowanych w leczenie chorych na COVID-19. Minister podkreślił, że chce zdementować kilka „fake newsów”, które pojawiły się w ostatnim czasie na ten temat.
Niedzielski zapewnił, że wszystkie osoby, które zostały skierowane przez wojewodów do walki z epidemią COVID-19, otrzymają 100-procentowy dodatek do wynagrodzenia. Przypomniał, że 1 listopada wydał polecenie prezesowi NFZ, by osoby z personelu medycznego, walczące z COVID-19, otrzymywały o 100 proc. większe wynagrodzenie w formie świadczenia dodatkowego.
Dodał, że rozszerzono też grupę uprawnionych do dodatku o ratowników i diagnostów laboratoryjnych. Jak wskazał, zgodnie z systemem rozliczeniowym NFZ, do 10 grudnia dyrektorzy szpitali mają złożyć wnioski z listami konkretnych pracowników uprawnionych do wypłaty dodatków. – Potem w ciągu 7 dni Narodowy Fundusz Zdrowia ma czas, żeby przekazać środki na wypłatę tych dodatków. Można się spodziewać, że najpóźniej do 15-17 grudnia personel medyczny otrzyma dodatki naliczone za listopad – powiedział Niedzielski.
KWESTIA SZCZEPIEŃ
Niedzielski pytany był o to, czy szczepienia na koronawirusa będę refundowane dla wszystkich. Zapowiedział, że szczegóły na ten temat zostaną przedstawione na kolejnym briefingu z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. – Chcę zapewnić państwa, że liczba szczepień zakontraktowanych przez Polskę za pośrednictwem europejskiego mechanizmu zakupowego, zapewnia możliwość zaszczepienia każdemu obywatelowi – zapewnił.
Szef resortu zdrowia pytany był też o to, czy wszyscy Polacy będą objęci badaniami na obecność koronawirusa. – Lekarz rodzinny będzie, jak zwykle zresztą, tym gatekeeperem, czyli będzie osobą, która pilnuje racjonalności systemu. Będą na pewno przypadki, że nie każda osoba dostanie skierowanie na test, jeśli będzie niepotrzebny i lekarz tak uzna – dodał.
STOKI NARCIARSKIE
W trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia odniósł się też do doniesień, dotyczących dużej liczby osób na stokach narciarskich w ostatni weekend oraz nieprzestrzegania zasad sanitarnych. – Jeżeli chodzi o kwestię tych obrazków, które wczoraj zdominowały sieci społecznościowe, to oczywiście, jako minister zdrowia, mogę wyrazić tylko i wyłącznie zaniepokojenie tą sytuacją – mówił.
– Stoję na stanowisku, że jeżeli pewna odpowiedzialność społeczna nie będzie realizowana, to ja będę pierwszym w Radzie Ministrów, który będzie rekomendował premierowi zamknięcie stoków. Mamy do czynienia ze zdjęciami czy obrazkami, które mówią, że w żaden sposób nie były zachowane wymogi sanitarne – zwrócił uwagę szef MZ.
Niedzielski poinformował, że w poniedziałek rano rozmawiał z inspektorem sanitarnym oraz że będą prowadzone rozmowy z policją, by w najbliższy weekend odbyły się „takie kontrole, które dotyczą przestrzegania reżimu sanitarnego, który został uzgodniony z właścicielami stacji narciarskich”. W tym kontekście wskazał na przestrzeganie dystansu w kolejkach do wyciągów.
– Jeżeli te kontrole, które będą prowadzone od najbliższego weekendu potwierdzą, że mamy sytuację nieprzestrzegania, potwierdzą, że mamy naruszenie tego reżimu (sanitarnego), który został ustalony wspólnie, a na dodatek będę widział, że na poziomie dziennych wyników pod koniec tygodnia będziemy mieli przyrost zachorowań, którego nie będzie można przypisać innym elementom, będę rekomendował zamknięcie stoków – zapowiedział Niedzielski.
PAP/mk