Ciekawostka przyrodnicza w pomorskich lasach. W okolicach Krokowej turyści, a potem także leśnicy wypatrzyli rysia. Będący pod ochroną drapieżnik z rodziny kotowatych żyje głównie w Karpatach i na północnym wschodzie. – Nad morzem spotykany jest niezwykle rzadko – przyznaje Piotr Karbownik z Nadleśnictwa Wejherowo.
– Najprawdopodobniej jest to osobnik z populacji, która funkcjonuje w okolicach jezior mazurskich, jest tam prowadzona reintrodukcja rysia. Tak jak zwykle w przyrodzie bywa, kiedy pojemność łowiska jest za mała, osobniki szukają nowych rejonów i pewnie tak jest w tym przypadku. Aczkolwiek, skoro jest to pojedynczy osobnik, to, żeby założyć rodzinę, będzie musiał szukać wyzwań i spotkań ze swoimi towarzyszami. Nie przypuszczam, by tu długo zabawił – dodał Piotr Karbownik.
W Polsce żyje około 200 rysi euroazjatyckich.
KILKA SŁÓW O RYSIU
Jak piszą na swoich stronach leśnicy, ryś euroazjatycki (Lynx) jest jednym z największych drapieżników Europy. Wielkością można go porównać do owczarka niemieckiego. Cechą charakterystyczną są pędzelki czarnych, sztywnych włosów na uszach. Te włoski skupiają fale dźwiękowe i umożliwiają szybką lokalizację dźwięku. Ryś ma też doskonały wzrok. Sarnę widzi z odległości 500 m, a mysz z 75 metrów.
Szczególnym organem dotykowym są wibrysy – szczecinowate włosy umiejscowione na pysku, policzkach i nad oczami, połączone z nerwami czuciowymi, które prawdopodobnie ułatwiają precyzyjne chwytanie ofiary i zlokalizowanie miejsca na ciele w celu szybkiego uśmiercenia.
50 KM DZIENNIE I DUŻO SNU
Rysie są bardzo szybkie i zwinne, ale szybko się męczą. Wędrują nawet do 50 km dziennie, świetnie pływają. Jednak najwięcej czasu spędzają na spaniu. W Polsce żyje około 200 osobników. Ryś podlega ochronie od 1995 r.
Od lat prowadzone są próby zwiększenia populacji rysia. Jednym z takich projektów jest realizowany przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze wspólnie z Instytutem Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży oraz Ośrodkiem Kultury w Mirosławcu projekt „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski”.
POSŁUCHAJ:
Sebastian Kwiatkowski/pOr