Zmiany w strukturze Kościoła greckokatolickiego w Polsce. W miejsce dwóch istniejących dotąd diecezji, powstają trzy. Znane jest też nazwisko biskupa, który stanie na czele nowo powstającej eparchii.
Do tej pory Kościół greckokatolicki w Polsce podzielony był na diecezję przemysko-warszawską oraz wrocławsko-gdańską. Decyzją papieża Franciszka, bo Kościół greckokatolicki jest w unii z Kościołem rzymskim, powołano nową diecezję: olszyńsko-gdańską. Na jej czele stanie ksiądz dr Arkadiusz Trochanowski, obecny proboszcz parafii greckokatolickiej w Wałczu. Wówczas też znane będą szczegóły, dotyczące struktur diecezji – mówi ksiądz Roman Ferenc, proboszcz parafii greckokatolickiej w Człuchowie.
– Z chwilą święceń biskupich biskupa Arkadiusza, ale także z chwilą objęcia kanonicznego eparchii (diecezji), nowy ordynariusz będzie podejmował decyzje, także personalne. Chodzi w szczególności o decyzje, związane z funkcjonowaniem każdej diecezji – wyjaśnia ks. Ferenc.
CO TO OZNACZA?
Uroczystość święceń biskupich oraz ingres do katedry w Olsztynie, bo tam będzie siedziba nowej diecezji, odbędzie się 23 stycznia.
Eparchia olsztyńsko-gdańska swoim zasięgiem obejmie województwo warmińsko-mazurskie, podlaskie, północną część Mazowsza oraz obszar, odpowiadający rzymskokatolickiej archidiecezji gdańskiej, diecezji pelplińskiej i toruńskiej. Do eparchii wrocławsko-koszalińskiej należeć będą z kolei parafie, położone między innymi na terenie łacińskich diecezji: koszalińsko-kołobrzeskiej, szczecińsko-kamieńskiej oraz bydgoskiej.
Zwierzchnikiem Kościoła greckokatolickiego w Polsce nadal pozostaje pochodzący z Człuchowa arcybiskup Eugeniusz Popowicz – metropolita przemysko-warszawski.
Dariusz Kępa/ako