Witraże znów w Gdańsku Głównym. Przebudowywany dworzec będzie piękniejszy

Jest to próba odtworzenia zdobień na dworcu Gdańsk Główny, które istniały jeszcze do 1945 roku. Stylizowany na secesyjny witraż wrócił już na półrozetę znajdującą się w elewacji od strony peronów. Postęp zmian uwieczniły na filmie Polskie Koleje Państwowe.


Na dworcu Gdańsk Główny trwają prace budowlane związane z przebudową dworca. Prowadzone są prace konserwatorskie, których pierwsze efekty możemy już podziwiać. Specjaliści wykonali i wstawili w elewację budynku, mierzący łącznie 41,27 m2 witraż. Do jego stworzenia wykorzystano tak zwane szkło katedralne – bezbarwne oraz barwione na kolory takie jak: jasny, średni i ciemny słomkowy, jasna i ciemna zieleń oraz czerwień.

Symbolicznie witraż odnosi się do kolei. „Ośka”, czyli skrzydlate koło od dawna łączone z transportem kolejowym, symbolizuje moc i szybkość. Głowy postaci na witrażu przedstawiają cztery żywioły: ogień, powietrze, ziemię i wodę. Kolej jest w tym konstrukcie myślowym, dzięki umieszczeniu w jednym z pól głowy królowej, postrzegana jako królowa transportu. Łączy, zbliża, ochrania i daje poczucie bezpieczeństwa.

KOLEJNE WITRAŻE Z BOGATĄ SYMBOLIKĄ

Prace przy montażu witraży zostaną wznowione wiosną. na elewację frontową powróci drugi z wielkopowierzchniowych witraży, z równie bogatą symboliką. Przedstawiono na nim herb Gdańska, głowy lwów oraz głowę króla, a także personifikacje czterech pór roku. W zamyśle artysty ma ukazywać silny i potężny Gdańsk, będący perłą w koronie polskich miast. Pozostaje otwarte dla przyjezdnych o każdej porze roku.

Proces produkcji witraży i montażu pierwszego z nich w grudniu ubiegłego roku uwieczniono na filmie. W materiale wideo wypowiadają się o. Tomasz Janek, franciszkanin i autor projektu witraży oraz z ich wykonawca Zbigniew Brzeziński, szef pracowni witraży Vitro z Legnicy.

 

ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj