Ratujmy burki łańcuchowe – z apelem o takiej treści zwraca się OTOZ Animals, społeczna organizacja, zajmująca się opieką nad zwierzętami. – Przy tak mroźnej zimie czworonogi zamarzają na uwięzi – mówi inspektor Anna Drewa.
– Można nazwać zwykłym okrucieństwem pozostawianie psów przy takiej temperaturze. – 20 na dworze, bez odpowiedniego schronienia, bez możliwości poruszania się. Ostatnio odebraliśmy nawet ośmio- i dwunastotygodniowe szczeniaki, które nie miałyby szans, by przetrwać noc – przyznaje inspektor Anna Drewa.
(Fot. OTOZ Animals)
Animalsi w ubiegłym roku przeprowadzili 5,5 tysiąca akcji. Udało się uratować życie 2,5 tysiąca czworonogów. Jak przyznają, z roku na rok zgłoszeń od mieszkańców o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt jest coraz więcej.
– Jeżeli widzimy psa, który nie ma odpowiedniego schronienia lub ma budę, ale bez dna i ochrony przed wiatrem, śniegiem, jeżeli widzimy, że są zamarznięte garnki, w których nie ma pożywienia lub jest bardzo wydeptane miejsce wokół budy, oczywiście jeżeli widzimy, że łańcuch jest założony bezpośrednio na szyję i przymarza, to są sytuacje, w których, biorąc dodatkowo pod uwagę stan fizyczny psa, są przesłanki do jego odebrania – tłumaczą.
W myśl przepisów przetrzymywanie psa w skrajnych warunkach może być potraktowane jako znęcanie się nad zwierzętami. Grozi za to do pięciu lat więzienia.
Jeżeli widzisz zwierzę, pozostawione na mrozie bez schronienia, zadzwoń na policję, straż miejską lub gminną albo do najbliższej organizacji ochrony zwierząt. Nasza reakcja może uratować czworonogowi życie.
Budy dla psów należy uszczelnić, wypełnić słomą oraz przybić zasłonkę z grubego koca przed wejściem. Nie zapominajmy o regularnym napełnianiu misek świeżą wodą. Pies powinien otrzymać wysokokaloryczną karmę. Szczególnie dotyczy to psów na uwięzi. Metalowe łańcuchy zakładane bezpośrednio na szyję psa przymarzają i powodują rany. W czasie największych mrozów psa należy spuścić, oczywiście na ogrodzonym terenie. Psy ras nieprzystosowanych do niskich temperatur i szczeniaki nie mogą długo przebywać na zewnątrz, a na noc należy je bezwzględnie zabrać do domu.
(Fot. OTOZ Animals)
Pamiętajmy, że koty nie są przystosowane do mrozów i pozostawione ich bez możliwości schronienia w tak niskich temperaturach grozi zamarznięciem futrzaków. Zwierzęta gospodarskie nie powinny być pozostawiane pod gołym niebem, lecz w oborach i stajniach.
(Fot. OTOZ Animals)
Sebastian Kwiatkowski/ap