W marcu rozpocznie się rekrutacja pacjentów do badań nad amantadyną. Za zweryfikowanie skuteczności leczenia tym związkiem chorych na COVID-19 odpowiadać będą naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
To efekt podpisania umowy między Agencją Badań Medycznych a Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach – szpitalem klinicznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
– W badaniu ma wziąć udział 500 pacjentów – ochotników z dwudziestu oddziałów covidowych z całej Polski. Połowa z nich dostanie lek, a połowa placebo – poinformował kierownik Katedry i Kliniki Pneumonologii Wydziału Nauk Medycznych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Adam Barczyk.
PRÓBA PODWÓJNIE ZAŚLEPIONA
Pacjenci do badania zostaną wybrani losowo i będzie to tzw. grupa podwójnie zaślepiona. Oznacza to, że do zakończenia badania ani pacjent, ani lekarz nie będą wiedzieli, czy otrzymują lub podają lek, czy placebo.
RÓŻNE POSTACI CHOROBY
W badaniach wezmą udział pacjenci hospitalizowani z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2, z umiarkowaną lub ciężką postacią choroby, u których pierwsze objawy wystąpiły nie wcześniej niż siedem dni przed włączeniem do badania. Oprócz amantadyny i placebo otrzymają też standardowe „antycovidowe” leczenie.
BADANIA WG STANDARDU DOKTORA BODNARA
Prof. Barczyk poinformował, że stosowany będzie standard terapeutyczny wskazany przez dr Włodzimierza Bodnara z Przemyśla, który rozpropagował leczenie COVID-19 amantadyną. Dr Bodnar jest pediatrą i specjalistą leczenia chorób płuc. Jako pierwszy głośno mówił o skuteczności amantadyny w terapii COVID-19, którą z powodzeniem miał stosować w leczeniu COVID-19 u swoich pacjentów.
DANE ZOSTANĄ ODTAJNIONE
Po zakończeniu terapii przez wszystkich chorych dane zostaną odtajnione i poddane analizie. Amantadyna, która do 2009 roku była używana w profilaktyce i leczeniu wirusowej grypy typu A, obecnie jest stosowana jako lek neurologiczny, podawany pacjentom z chorobą Parkinsona, stwardnieniem rozsianym i innymi schorzeniami.