Trójmiejska Manifa z okazji Dnia Kobiet w Gdańsku. Mundurowi wylegitymowali 27 uczestników

– Chcemy wolności i przestrzegania naszych praw oraz godności – mówią uczestniczki manifestacji, która w niedzielne popołudnie ruszyła z gdańskiego Placu Solidarności. W przemarszu, który odbył się pod hasłem „Moje ciało, moje życie, moja decyzja!” wzięło udział około 40 organizacji oraz inicjatyw z Trójmiasta.


– Mamy poczucie, że radykalne decyzje, podejmowane bez zgody i udziału kobiet, są całkowicie niezrozumiałe i karygodne. W tych okolicznościach coraz trudniej nam świętować nadchodący Dzień Kobiet z radością i entuzjazmem – mówiły uczestniczki, które pragną pozostać anonimowe.

„SPONTANICZNY SPACER”

Ze względu na panujące obostrzenia 17. Trójmiejska Manifa miała charakter spontanicznego spaceru. Przebieg trasy podawany był przez organizatorów na bieżąco. Uczestnicy udali się m. in. przed biuro Prawa i Sprawiedliwości na Targu Drzewnym, przeszli także obok Bazyliki Mariackiej i Fontanny Neptuna. Osoby, które nie mogły wziąć udziału w marszu, miały możliwość obejrzenia relacji online na żywo w social mediach.

Jak poinformowała Radio Gdańsk Magdalena Ciska z gdańskiej policji, podczas manifestacji mundurowi wylegitymowali 27 uczestników, w tym ośmiu potencjalnych organizatorów akcji. Wobec nich – jak mówi policja – prowadzone będą czynności wyjaśniające pod kątem wykroczeń, dotyczących przestrzegania zakazów w stanie epidemii.

Anna Moczydłowska/Sebastian Kwiatkowski
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj