„Dbał z taktem i osobistym polotem, by każdy mógł czerpać z różnorodności opinii”. Pogrzeb Piotra Świąca w sobotę

Pożegnanie dziennikarza TVP Piotra Świąca, który zginął w wypadku samochodowym, odbędzie się w sobotę o godzinie 11:30 w Archikatedrze Oliwskiej. Spocznie on na gdańskim Srebrzysku.

 

Prezenter odszedł wskutek zderzenia jego samochodu z renault prowadzonym przez 23-latka, który również zmarł w wypadku. Do tragedii doszło na trasie między Babim Dołem a Borczem 5 marca, tuż po godzinie 22:00.

Związany z Pomorzem dziennikarz wspominany przez środowisko jest bardzo ciepło. Artur Kiełbasiński, sekretarz redakcji Radia Gdańsk podkreślił, że Piotr był wspaniałym człowiekiem i trudno mówić o nim w czasie przeszłym. – Po prostu nie mogę się z tym pogodzić. Ceniłem go jako dziennikarza i bardzo lubiłem jako człowieka – wskazał.

„ZA SPLENDOR TEN, PIOTRZE, DZIĘKUJĘ”

Marek Formela, komentator i częsty gość Radia Gdańsk zadedykował tragicznie zmarłemu wiersz, który opublikował na portalu wybrzeze24.pl. Oto jego poruszająca, oddająca nastroje środowiska, treść:

Już bez Piotra.

A przecież wyszedł, żeby wrócić.

Nie wrócił.

Choć wiemy, dlaczego, nie wiemy – DLACZEGO?

Czeka kamera, mikrofon, pulpit – czekają widzowie.

Żeby znów wszedł do studia, przywitał swoich widzów i gości.

Z niewymuszonym szacunkiem do rozmówców i słuchaczy.

Z przywileju który dawał mu zawód, czynił przywilej wspólny – przywilej dialogu bez potrzeby naprawiania kogokolwiek.

Można się nie zgadzać, ale trzeba wysłuchać. Można się zgadzać, ale nie wolno nie pytać.

Żaden pogląd i ogląd w demokracji nie jest racją ostateczną.

Dbał z wrodzonym taktem i osobistym polotem, by każdy w okolicy mógł czerpać z bogactwa i różnorodności opinii.

Jakby czuł, by najważniejsze było uczestnictwo w debacie, nawet sporze, uczestnictwo, które łączy a nie wyklucza.

Sensem jego dziennikarstwa było objaśnianie, poszukiwanie a nie osądzanie.

Ukrywał siebie, by innym odkrywać więcej.

Cokolwiek to znaczy, może to też znaczyć, że gdańska publiczność miała w swoich domach dziennikarza w standardzie BBC.

Miałem obowiązek być szefem Piotra.

Splendor raczej niezasłużony.

Byłem też gościem jego programów.

Za splendor ten, Piotrze, dziękuję.

Jak zapamiętali Piotra Świąca inni dziennikarze i redaktorzy? Na więcej wspomnień o zasłużonym prezenterze zapraszamy >>> TUTAJ.

mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj