Kolejne powiaty na Pomorzu zostały objęte obszarem zagrożonym wystąpieniem ptasiej grypy. Do 16 marca na terenie województwa potwierdzono 19 przypadków wirusa H5N8 u ptaków dzikich i trzy ogniska choroby u hodowlanych.
Na terenie całej Polski pojawiają się kolejne ogniska ptasiej grypy. Od grudnia na Pomorzu przypadki wykryto w powiatach słupskim, wejherowskim, puckim, malborskim, braniewskim, kartuskim oraz w Trójmieście. Zgodnie z rozporządzeniem wydanym przez wojewodę pomorskiego, część z nich została objęta obszarem zagrożonym wystąpieniem ptasiej grypy.
– Niestety teren całego powiatu malborskiego został objęty strefą zagrożenia. 4 marca z Nogatu wydobyto dwadzieścia martwych łabędzi. U kilku z nich potwierdzono wirusa H5N8. To pierwszy przypadek ptasiej grypy w naszym powiecie – mówi dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Malborku, Stanisław Chabel.
W powiecie malborskim martwego łabędzia znaleziono też na rzece Świętej w Laskach, jednak w tym przypadku wynik próby przesłanej do Instytutu Weterynarii w Puławach okazał się negatywny.
OBSZARY ZAGROŻONE
– Do 16 marca na Pomorzu potwierdzono 19 przypadków wirusa H5N8 u ptaków dzikich, głównie w rejonie Zatoki Puckiej i Zatoki Gdańskiej, a także trzy ogniska choroby u ptaków hodowlanych – w Kwakowie w powiecie słupskim, w Warznie w powiecie wejherowskim, a także w miejscowości Stążki w powiecie kartuskim – informuje rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, Agnieszka Arendt.
Wojewoda pomorski wydał rozporządzenie w sprawie zwalczania oraz zapobiegania wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na terenie województwa pomorskiego. Na jego podstawie obszarem zagrożonym ptasią grypą, w związku z występowaniem choroby u ptaków dzikich, objęto miasta Gdańsk, Gdynię i Sopot oraz powiaty gdański, kartuski, malborski, nowodworski, wejherowski, a także pucki. Na tych terenach obowiązują obostrzenia głównie dla hodowców.
– Samorządy mają obowiązek oznakowania tablicami terenów gmin jako obszarów zagrożonych. Należy zachować dużo ostrożności, nie organizować targów czy sprzedaży ptaków. Ptaki powinny być zamknięte i zabezpieczone. Nie powinno być dostępu ptaków hodowlanych do wody, do której mają dostęp ptaki dzikie. To jest podstawa, by przerwać łańcuch zakażeń – mówi powiatowy lekarz weterynarii z Malborka, Wojciech Szczerbiński.
W przypadku podejrzenia wystąpienia choroby zakaźnej drobiu, należy o tym jak najszybciej poinformować lekarza weterynarii.
WIRUS NIE JEST SZKODLIWY DLA LUDZI
– Nie ma potwierdzonych naukowo badań na to, że te warianty patogenu ptasiej grypy, które wykryliśmy w ostatnich miesiącach na Pomorzu są w stanie przejść na człowieka, niemniej wirus grypy ptaków jest bardzo wrażliwy na wysoką temperaturę, dlatego drób i jaja właściwie upieczone, usmażone lub ugotowane, powinny być bezpieczne. Należy też pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad higieny – podkreśla Agnieszka Arendt.
Z kolei służby przypominają, żeby nie dotykać martwych ptaków. Wszystkie takie przypadki należy niezwłocznie zgłaszać.
Posłuchaj materiału:
Hanna Brzezińska