Chociaż wypadków jest mniej, ofiar przybywa. W 2020 roku na pomorskich drogach zginęło 169 osób

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 13.04.2021 114014.bmp

Niewielkie na tle kraju ryzyko stania się ofiarą wypadku drogowego i ogromne bycia rannym. To dane dotyczące pomorskich dróg, płynące z policyjnego raportu za 2020 rok.

Na początek ogólnopolskie dane. Te napawają optymizmem, bo w kraju, w stosunku do 2019 roku, zginęło o 14 proc. mniej osób, mniej o 22 proc. było także wypadków. Pandemia przyniosła nie tylko mniejszy ruch, ale i większą ciężkość zdarzeń, zwłaszcza w pierwszym półroczu, kiedy drogi były niemal puste.

PRZYBYŁO OFIAR

Trzeba jednak zauważyć, że pomorskie, obok warmińsko-mazurskiego, to jedyne województwo w kraju, gdzie ofiar przybyło. Na Pomorzu w 2019 roku zginęło 161 osób. W 2020 było to 169, choć wypadków ze skutkiem śmiertelnym było mniej – 144, a rok wcześniej 152.

Przy przeliczeniu na 100 wypadków w naszym regionie ginie 9 osób. Na Podlasiu – dla porównania – 18. Zupełnie inaczej jest w przypadku rannych. Na Pomorzu 100 wypadków to 121 poszkodowanych. To krajowy rekord. Na przeciwnym biegunie jest Lubelskie, gdzie statystycznie na jeden wypadek przypada jedna ranna osoba.

(graf. screenshot raportu)

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 13.04.2021 114036.bmp

(graf. screenshot raportu)

Z policyjnych danych dla Polski wynika ponadto, że najwięcej wypadków dzieje się w lipcu, sierpniu i wrześniu. Najwięcej osób ginie zaś w październiku. Największe ryzyko niebezpiecznego zdarzenia niosą piątkowe popołudnia. Co 10-ty uczestnik wypadku jest natomiast nietrzeźwy.

Jak czytamy w raporcie:

W 2020 roku do policji zgłoszono 23 540 wypadków drogowych, mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu. W porównaniu z 2019 rokiem, w którym zanotowaliśmy 30 288 wypadków, liczba ta spadła o 6 748 wypadków (-22,3%).

W 2020 roku w wypadkach drogowych poszkodowane zostały 28 954 osoby, w tym śmierć poniosło 2 491 osób, a 26 463 zostały ranne (w tym 8 805 ciężko). W porównaniu do 2019 roku oznacza to mniej ofiar o 9 432 osoby, zanotowano mniej zabitych o 418 osób i rannych o 9 014 osób.

Najczęściej uczestnicy ruchu drogowego ginęli w wypadkach drogowych, które wydarzyły się poza obszarem zabudowanym. Prawie w co piątym takim zdarzeniu zginął człowiek, podczas gdy na obszarze zabudowanym, w co piętnastym.

W 2020 roku w globalnej liczbie poszkodowanych w wypadkach, największy odsetek stanowili kierujący samochodami osobowymi i ich pasażerowie (50,6%). Piesi stanowili (18,4%) wszystkich poszkodowanych, co wynika z dużego udziału potrąceń w ogólnej liczbie wypadków (21,5% ogółu wypadków) oraz z prawidłowości, iż na styku pojazd – pieszy ten ostatni jest narażony na znacznie większe, niż kierujący niebezpieczeństwo.

Porównując dane europejskie: Najwyższy wskaźnik zabitych na 100 wypadków odnotowano w Polsce – 9,6
i w Bułgarii – 9,3. Najwyższy wskaźnik rannych na 100 wypadków zanotowano we Włoszech –
140,2 i w Hiszpanii – 133,9.

Sebastian Kwiatkowski/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj