Na co dzień korzystamy z pożyczek w różnych formach i różnej wysokości. Najczęściej, gdy choćby kupujemy, potocznie mówiąc, telewizor na raty. Jak ocenić, czy stać nas na kredyt i co zrobić, zanim podejmiemy taką decyzję? Na ten temat, w trzecim odcinku z cyklu „Bezpieczny Portfel”, Piotr Tokarczyk, specjalista do spraw prawnych, rozmawiał z Iwoną Wysocką.
– Myślę, że to jest pytanie, które zadaje sobie każdy, kto chciałby zaciągnąć kredyt. Bardzo ważne jest, co też zalecam, jeżeli nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, wypełnić sobie taką krótką tabelkę z dwóch kolumn. W pierwszej wpisać wszystkie miesięczne wydatki, które ponosimy, typu czynsz, energia, bilet miesięczny, oczywiście żywność, chemia, ale też podzielone kwoty, o których nie myślimy miesięcznie, ale bardziej w perspektywie rocznej, czyli np. wakacje, ubezpieczenie samochodu i tak dalej – mówił Piotr Tokarczyk.
– Natomiast druga kolumna to są nasze dochody. I sumując każdą z tych tabel oddzielnie widzimy, jak układa się nasza zdolność finansowa. Jeżeli jesteśmy na plusie, to wówczas stać nas na kredyt. Jeżeli jesteśmy na zero albo na minusie, to wówczas sytuacja jest niepokojąca i raczej trudno mówić tutaj o zdolności kredytowej – tłumaczył.
BRAK ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ A KREDYT
Zdarzają się jednak sytuacje, że nie osiągamy zdolności kredytowej, a mamy pewne potrzeby i wiemy, że musimy wziąć pożyczkę. Co można zrobić w tej kwestii?
– Są różne wyjścia. Przede wszystkim, jeżeli już mamy taką tabelkę przed sobą, warto przeanalizować, z których rzeczy możemy ewentualnie zrezygnować lub co da się zmienić. Może warto byłoby się udać do sieci komórkowej z zapytaniem o inny, tańszy abonament, zastanowić się, w zależności oczywiście od wieku i predyspozycji, nad ewentualnym dodatkowym źródłem utrzymania. Warto też, jeżeli mamy karty kredytowe, zastanowić się albo nad ich likwidacją, albo nad zmniejszeniem limitu. To są takie proste sposoby zwiększenia albo sprawdzenia swojej zdolności kredytowej – powiedział gość Radia Gdańsk.
– I, oczywiście, ograniczania wydatków. Natomiast warto również, jeżeli kredyt nie jest nam obecnie niezbędny w danej chwili, odczekać miesiąc, dwa, uzbierać większą sumę pieniędzy z własnych dochodów, a następnie po prostu postarać się o mniejszy kredyt. Też jest to pewnym rozwiązaniem. Być może wówczas nasza zdolność kredytowa będzie wystarczająca – dodał.
A CO W SYTUACJACH LOSOWYCH?
Zdarzają się jednak sytuacje losowe – choroba, strata pracy lub konieczność rezygnacji z niej z powodu pogorszenia się stanu zdrowia kogoś z rodziny, kto potrzebuje ciągłej opieki – wskutek których pojawiają kłopoty ze spłatą tego kredytu, który udało nam się zaciągnąć.
– Najważniejsza jest szybka reakcja. Pamiętajmy, że jeżeli chodzi o kredyt, to są zawsze dwie strony, czyli my, jako kredytobiorca, oraz bank. I tak naprawdę o ile wcześniej zareagujemy, poinformujemy bank czy inną instytucję o naszych problemach finansowych, o tyle mamy większą możliwość negocjacji: czy to restrukturyzacji zadłużenia, czy zmniejszenia rat. Nasze możliwości negocjacyjne również są większe, gdy jeszcze nie jesteśmy tym problematycznym klientem – zauważył specjalista do spraw prawnych.
– Przede wszystkim zalecam więc jak najszybszy kontakt z instytucją finansową, w której mamy pożyczkę czy kredyt oraz negocjowanie zmiany wysokości rat. Proszę pamiętać, że negocjacje polegają na tym, że staramy się doprowadzić do wspólnego, satysfakcjonującego obie strony rozwiązania, więc warto kontaktować się dwu- albo nawet trzykrotnie z naszym kredytodawcą – zaznaczył.
KALENDARIUM – Pierwszy nowożytny bank centralny
Pierwszym nowożytnym bankiem centralnym był Bank Szwedzki. Powstał na polecenie parlamentu w 1668 roku. Podstawą do jego stworzenia był istniejący od 1656 roku prywatny bank – Stockholms Banco. Historia banku centralnego Szwecji związana jest z systemem pieniężnym tego kraju w XVII stuleciu. Z powodu braku innych kruszców, szwedzkie władze zaczęły bić monety z miedzi, których złoża kraj ten posiadał pod dostatkiem. Niestety, wartość monety w owym czasie musiała być równa nominałowi, więc jedna „moneta” o wartości 10 talarów (riksdalerów) ważyła… aż 20 kilogramów. W powstałym w XVII wieku banku centralnym Szwecji wielkie miedziane klipy, tzw. platmynty, wymieniano na kwity depozytowe. Tak powstały pierwsze w Europie banknoty. Pomysł nowej instytucji finansowej został podchwycony przez inne kraje Europy i tak już w 1694 roku powstał bank centralny Anglii.
„Bezpieczny Portfel” to cykl dziesięciu audycji edukacyjnych, o tematyce związanej z bankowością. Dowiemy się z nich, między innymi, jak prowadzić bezpieczny budżet domowy, jak mądrze zaciągać kredyt, na czym polega pętla zadłużenia i jak się z niej wydostać oraz jak wykreślić nasze nazwisko z rejestru długów. Na koniec każdej audycji przedstawiamy także kalendarium z historii banków centralnych.
Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej.
Posłuchaj audycji:
mk