Przymusowych szczepień przeciw COVID-19 chce prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Radni PiS nie szczędzą słów krytyki

Przykro mi, że prezydent Sopotu w imię doraźnych celów politycznych wykorzystuje kwestię, która nie powinna być w ten sposób wykorzystywana – tymi słowami Bartosz Łapiński, sopocki radny Prawa i Sprawiedliwości komentuje słowa prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, który chce wprowadzenia przymusowych szczepień przeciw COVID-19.

Prezydent Karnowski już w ubiegłych tygodniach wyraził aprobatę dla działań prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, który dąży do wprowadzenia przymusowych szczepień w swoim mieście.

„Roman, wielki szacunek za rozsądek i odwagę! W 100 proc. zgadzam się z dr. nauk medycznych prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem i radnymi Wałbrzycha, że szczepienia przeciwko koronawirusowi powinny być obowiązkowe! (…) Niestety, ale Ministerstwo Zdrowia boi się chyba swojego elektoratu” – napisał prezydent Karnowski na swoim profilu facebookowym.

LIST DO PREMIERA

Teraz, wraz z czterema innymi samorządowcami, prezydent wystosował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. W liście samorządowcy wzywają do podjęcia działań ustawodawczych mających na celu wprowadzenie obowiązkowych szczepień: „Uważamy, że tylko obowiązkowe szczepienia pozwolą na uzyskanie odporności zbiorowej, zmniejszenie liczby zachorowań, co pozwoli na stosunkowo szybki powrót do normalności, a także pełne otwarcie gospodarki”.

Pod listem podpisali się: Roman Szełemej – prezydent Wałbrzycha, Jacek Jaśkowiak – prezydent Poznania, Jacek Karnowski – prezydent Sopotu, Elżbieta Polak – marszałek województwa lubuskiego oraz Mieczysław Struk – marszałek województwa pomorskiego.

SOPOCKI PIS KRYTYKUJE

Do sprawy odnieśli się sopoccy radni PiS, którzy uważają, że jest to kolejna próba dyskredytowania rządu, a nie dbałość o zdrowie mieszkańców miasta.

 – W tej kwestii należy się zarówno mieszkańcom Sopotu, jak i wszystkim mieszkańcom naszego kraju zostawić wolny wybór. To jest ważne, żeby o tak podstawowych kwestiach jak własne zdrowie ludzie decydowali w sposób świadomy i żeby sami podejmowali decyzje, a nie podejmowali je za nich politycy. My możemy wskazywać dobre rekomendacje, dzielić się wiedzą i popularyzować szczepienia, które są bardzo ważne w obecnym czasie, ale nie powinniśmy podejmować za ludzi decyzji. Przykro mi, że prezydent Sopotu w imię doraźnych interesów politycznych, w ramach politycznego sporu wykorzystuje kwestię, która nie powinna być w ten sposób wykorzystywana – wskazuje Bartosz Łapiński.

– Smuci mnie uprawianie demagogii na polu tak wrażliwym, jak zdrowie obywateli. Radzę prezydentowi Jackowi Karnowskiemu, by przede wszystkim skupił się na bieżącym rozwiązywaniu spraw mieszkańców Sopotu, a nie odbywaniu licznych podróży po kraju oraz karykaturalnej wręcz „wojence” z rządem Prawa i Sprawiedliwości, nawet w tak istotnym obszarze, jak walka z pandemią COVID-19 – dodaje radny Paweł Petkowski.

SOPOT PÓJDZIE W ŚLADY WAŁBRZYCHA?

Na pytanie, czy w Sopocie można spodziewać się uchwały podobnej do tej, która jest w Wałbrzychu, prezydent odpowiedział: – Ochrona ludności jest najważniejsza. Dlatego ta wstrętna choroba powinna być dopisana do chorób zakaźnych i szczepienie na nią, dla tych, którzy mogą się zaszczepić, powinno być obowiązkowe. Powinna też być olbrzymia propaganda rządowa, samorządowa, wszystkich możliwych ludzi, którzy mają popularność w kierunku szczepień. Jako samorządowiec uważam, że powinno to być podjęte w skali całego kraju.

KONTROWERSYJNA UCHWAŁA, PROTESTY I GROŹBY

29 kwietnia radni Wałbrzycha uchwalili obowiązek szczepień przeciwko COVID19 dla mieszkańców i osób pracujących w mieście, pomimo że w Polsce są one dobrowolne. Decyzja ta wywołała protesty i doprowadziła do wybuchu demonstracji przed domem prezydenta. Otrzymywał on też pogróżki w mediach społecznościowych, gdzie, jak mówiła rzecznik wałbrzyskiego magistratu „nawoływano do samosądów i linczu”. Z uwagi na to konto prezydenta na Facebooku zostało zawieszone. Romanowi Szełemejowi przydzielono też ochronę policyjną.

Uchwała wałbrzyskiej rady miejskiej musi zostać zaakceptowana przez służby wojewody dolnośląskiego, który ma czas na jej zaopiniowanie do końca maja.

LIST DO PREMIERA RP

Stanowisko samorządowców w sprawie wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19

Szczepienia przeciw COVID-19 powinny zostać uznane za obowiązkowe. W pełni popieramy działanie wałbrzyskich radnych, którzy z inicjatywy prezydenta, doktora nauk medycznych Romana Szełemeja przygotowali uchwałę mającą na celu aktywną walkę z zakażeniem SARS-Cov-2 oraz ograniczenie dalszego rozprzestrzeniania się COVID-19.

Epidemiolodzy ostrzegają, że koronawirus szybko i samoistnie nie zniknie. Kluczowe znaczenie ma zaszczepienie jak największej części społeczeństwa, optymalnie całości populacji, jak to miało miejsce w przypadku obowiązkowych szczepień na gruźlicę, polio, ospę czy odrę.

Uważamy, że w stanie wyższej konieczności i zagrożenia zdrowia oraz życia publicznego wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19 to najszybszy i jak na razie najskuteczniejszy ze sposobów, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia choroby zakaźnej oraz jej ciężkiego przebiegu wymagającego hospitalizacji.

Wiemy też, że już pojedyncza dawka szczepionki nie tylko chroni daną osobę przed ciężkim przebiegiem choroby, ale o połowę ogranicza dalszą transmisję wirusa w społeczeństwie. Tylko podjęcie działań prowadzących do zwiększenia liczby wykonywanych szczepień doprowadzi w konsekwencji do szybkiego zaszczepienia wszystkich mieszkańców oraz zbudowania odporności zbiorowej na zachorowania.

Kwestia ta wymaga szybkiego uregulowania, zwłaszcza w kontekście najnowszych danych, z których wynika, że już w kwietniu Polska znalazła się na 13. miejscu w świecie w zestawieniu ogólnej liczby zgonów na COVID-19, wyprzedzając w tym względzie wiele dużo większych krajów.

Dziwi brak podejmowanych działań w zakresie chociażby rozważenia wprowadzenia obowiązkowych szczepień ochronnych przeciwko COVID-19. Kwestia ta wydaje się być tematem przemilczanym, wręcz niewygodnym i nie stała się przedmiotem szerszego zainteresowania ustawodawcy.

Pamiętajmy, że świat idzie do przodu, niektóre gospodarki ze względu na szybkie tempo szczepień i bodźce mają o wiele lepsze perspektywy, niż jeszcze kilka miesięcy temu. Pozytywnym przykładem są takie państwa, jak Izrael, Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone. Czy nasz kraj nie powinien do nich dołączyć?

Uważamy, że tylko obowiązkowe szczepienia pozwolą na uzyskanie odporności zbiorowej, zmniejszenie liczby zachorowań, co pozwoli na stosunkowo szybki powrót do normalności, a także pełne otwarcie gospodarki.
 
Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha
Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego
Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj