Bogdan Ołdakowski: „Rynek jest na etapie szukania równowagi” [FORUM MORSKIE]

Prezes Actia Forum był gościem I Forum Morskiego Radia Gdańsk. Podczas debaty „Polskie porty po COVID-19 w kierunku rekordów przeładunków” przedstawił, jak rynek poradził sobie z pandemią.

– Porty zachowały swoją operacyjność i były bezpieczeństwem dla wymiany handlowej, w tym również dostaw artykułów pierwszej potrzeby. Wydaje mi się, że rynek i cały system jest na etapie szukania równowagi. To dotyczy między innymi przepływu pustych kontenerów. Jeśli chodzi o zaburzenia wymiany handlowej, mieliśmy wyraźne spadki pod koniec pierwszego kwartału i w drugim kwartale. Potem widać było nadrabianie zaległości – diagnozował stan rynku.

 

„KONSEKWENCJE SĄ WYRAŹNE”

Bogdan Ołdakowski zwrócił jednak uwagę, że skutki pandemii znacznie bardziej odczuł segment pasażerski.

– W wyniku lockdownu praktycznie zatrzymał się ruch pasażerski na wymianie promowej między polskimi portami a Skandynawią. Te konsekwencje są bardzo wyraźne. Cały czas nie mamy jeszcze zawinięć wycieczkowców do polskich portów – mówił.

STRACIŁY DUŻE HUBY

Gość wyjaśnił, że rynek europejski w różny sposób zareagował na pandemię. Jego zdaniem najbardziej straciły duże huby. Wskazał również na różnice między polskimi portami. Według niego Port Gdańsk nastawiony jest na wymianę handlową i import, podczas gdy Port Gdynia skupia się na eksporcie.

– Z punktu widzenia biznesu morskiego to, co się dzieje w Rosji, jest niepokojące. Widzimy tendencję spadkową w kontenerach. To konsekwencja sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej w Rosji. Pewne zjawiska będą się tam nasilać, rynek ten będzie słabnący – przedstawiał obecną sytuację na rynku międzynarodowym.

Zdaniem Bogdana Ołdakowskiego trend wzrostowy nie będzie zagrożony przez kilka następnych lat. W dłuższej perspektywie zmieni się jednak struktura funkcjonowania portów.

 

 

oprac. ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj