Pszczoły zamieszkały na kampusie Uniwersytetu Gdańskiego. Dlaczego i co uczelnia zrobi z miodem? [POSŁUCHAJ]

Hodować pszczoły zaczął Uniwersytet Gdański. Na jego terenach w Gdańsku Oliwie stanęło 6 uli. Mają wzbogacać bioróżnorodność okolicy i zwracać uwagę na potrzebę chronienia tych szczególnie ważnych dla człowieka owadów. Wiadomo też już, co uczelnia zrobi z pozyskanym miodem.

Drewniane biało-niebieskie ule stanęły na terenie dawnego rektoratu przy ulicy Bażyńskiego w czwartek. Ich ustawieniem zajęła się firma Pszczelarium, która współpracuje m.in. z gdańskim Hevelianum. Inicjatorką akcji jest Monika Zdroik, kierownik Zespołu Promocji UG.

UNIWERSYTECKI MIÓD

– Uniwersytet Gdański dołączył do zataczającej coraz szersze kręgi akcji wspierania pszczół w miastach. To nasz wkład w ratowanie populacji tych pożytecznych owadów. Specjalnie dla naszych nowych małych latających mieszkańców przygotowaliśmy piękne drewniane ule w kolorach uniwersyteckich. Zapraszając do nas pszczoły, chcemy podnosić świadomość ich znaczenia w codziennym życiu. W samym Gdańsku jest już kilka pasiek miejskich, m.in. w Hevelianum czy przy Forum Gdańsk. Pamiętajmy, że pszczoły można wspierać dzięki tworzeniu pasiek, ale także poprzez zakładanie łąk kwietnych, które nie tylko cieszą oko, ale też są rajem dla pszczół miodnych – mówi Monika Zdroik.
Pozyskany miód będzie pakowany do słoików i rozdawany jako gadżet reklamo-edukacyjny.

MIEJSKIE PSZCZELARSTWO

– Miód miejski jest jednym z najczystszych możliwych do pozyskania miodów. Miasto jest wolne od wielkoskalowych rolniczych pestycydów, a problem ewentualnego smogu występuje zimą, kiedy pszczoły nie zbierają nektaru. Napszczelamy miasta, czyli stawiamy pasieki tam, gdzie do tej pory zwykle brakowało zapylaczy. Pszczoły miodne w mieście znajdują korzystne warunki do życia i skutecznie zapylają okoliczne rośliny – mówi Kamil Baj z firmy Pszczelarium. – Zainteresowanie pszczołami jest coraz większe. W samym Gdańsku prowadzimy pasieki w Hevelianum, na biurowcu C200 i Arkońska Business Park, w Centrum Handlowym Osowa, a teraz także na Uniwersytecie Gdańskim.
Pszczelarz podkreśla, że pszczoły są selekcjonowane i odpowiednio zadbane, tak by były łagodne i nie stanowiły zagrożenia.

OD STAROŻYTNOŚCI DO DZIŚ

– Ogromną rolę pszczoły miodnej Apis mellifera człowiek dostrzegł już w starożytności, wtedy też nastąpiło jej udomowienie. Cel był oczywisty – produkty pszczele. Miód, wosk, kit (propolis), pyłek, mleczko i jad pszczeli z powodzeniem wykorzystywane były i są w rolnictwie, farmaceutyce czy kosmetyce. Jednak najważniejszą funkcją pszczół w ekosystemie jest ich udział w zapylaniu. – mówi dr Paulina Kozina z Katedry Zoologii Bezkręgowców i Parazytologii Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego – Bez ogromnego wkładu dzikich zapylaczy (obok pszczoły miodnej to m.in. inne błonkoskrzydłe Hymenoptera, muchówki Diptera czy chrząszcze Coleoptera) w proces powstawania owoców, z półek sklepowych zniknęłoby blisko 76% żywności: jabłka, maliny, truskawki i dziesiątki innych owoców oraz warzyw, zabrakłoby kasz czy olejów. W następstwie prawidłowego zapylenia i powstawania owoców, człowiek może liczyć na poprawę warunków bytowania zwierzyny dzikiej. Odpowiednie zapylenie 85% roślin kwitnących przyczynia się także do utrzymywania bioróżnorodności, a tym samym do prawidłowego funkcjonowania całego ekosystemu, którego człowiek jest ogniwem.

Owady oddalają się od uli zwykle na odległość ok. 2-3 km, ale jeśli znajdą intersujące je rośliny to dolecą dużo dalej – nawet na odległość 8-10 kilometrów. Uniwersyteckie pszczoły będą zapewne korzystać z bliskości Ekoparku UG, gdzie znajdą nie tylko wiele roślin, ale także wodę.

ILE ICH JEST I JAK ROZPOZNAĆ KRÓLOWĄ?

Ile ich jest oraz jak rozpoznać ich królową? Między innymi o tym Piotr Puchalski rozmawiał z przedstawicielami uczelni oraz zakładającym ule pszczelarzem panem Krzysztofem Zdebikiem.

Posłuchaj materiału:

 


Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj