Kierowca, który niedaleko Malborka po pijanemu spowodował wypadek i próbował uciec, usłyszał zarzuty. Ranna została jedna osoba. Sprawca miał dwa i pół promila alkoholu w organizmie.
Podejrzany odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, spowodowanie wypadku w tym stanie i nieudzielenie pomocy poszkodowanej.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. 30-latek kierował mercedesem i na prostej drodze czołowo zderzył się z nissanem. Tym autem jechały dwie osoby – ranna została 50-letnia pasażerka. Z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala.
CHCIAŁ UCIEC
Sprawca wypadku próbował uciec, ale chwilę później zatrzymał go inny kierujący.
30-latek miał prawie dwa i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnej celi – został doprowadzony do prokuratury. Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Będzie pod policyjnym dozorem – powiedziała Prokurator Rejonowy w Malborku Agnieszka Gorczyńska.
Podejrzanemu grozi pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk