Od lipca będziemy musieli zgłosić, w jaki sposób ogrzewamy swój dom. To konsekwencje tworzonej przez nadzór budowlany Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Jak tłumaczy Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego, chodzi o nic innego jak czyste powietrze. – Nazwa brzmi bardzo poważnie, bo sprawa jest poważna. Mówimy tu o ewidencji wszystkich źródeł ciepła w Polsce. Głównie mamy na myśli te zatruwające powietrze źródła wysokoemisyjne. I to jest ważna sprawa dlatego, że jeśli uda nam się policzyć te „kopciuchy”, które powinniśmy zlikwidować, to będzie dużo łatwiej nam wymieniać je na inne źródła ciepła, dzięki czemu uda nam się poprawić jakość powietrza w kraju – wyjaśnia.
JAK ZŁOŻYĆ DEKLARACJĘ?
Deklarację, w której wskazujemy, czy korzystamy z ogrzewania miejskiego, pieca na paliwo stałe, gaz lub olej albo kominka, można będzie wypełnić PRZEZ INTERNET lub dostarczyć do Urzędu Gminy.
– Od 1 lipca w ciągu 12 miesięcy każdy z nas będzie miał obowiązek zgłoszenia swojego źródła ciepła. Mam nadzieję, że dość szybko będziemy w stanie powiedzieć, ile i jakich kotłów jest w jakiej miejscowości. Pamiętajmy, że wiedza o tym, czym ogrzewamy domy, pozwoli stworzyć systemy dotacyjne, znaleźć adresy do których trzeba dotrzeć i pomóc ludziom wymienić te źródła ciepła na mniej zanieczyszczające powietrze – dodaje Piotr Siergiej.
Na wypełnienie formularza nowi mieszkańcy będą mieli 14 dni. Pozostali – rok.
Sebastian Kwiatkowska/mrud