W powiecie chojnickim pożar zakładu produkującego jachty. W akcji 31 zastępów straży pożarnej, sytuacja opanowana

IMG-20210930-WA0003 1

Ogromny pożar w miejscowości Krojanty w powiecie chojnickim. Płonęła tam hala produkcyjna w zakładzie wytwarzającym jachty. Sytuacja jest już opanowana.

Ogniem objęta jest cała konstrukcja. Słup czarnego dymu widoczny jest z odległych miejscowości.

Jak mówią ratownicy, pożar wybuchł kwadrans przed godz. 12. Lekko ranny został jeden z pracowników, który bezskutecznie próbował gasić pożar w zarodku. Na miejscu jest 25 zastępów strażaków, w tym Specjalistyczne Grupy Ratownictwa Chemicznego z Gdyni i Starogardu Gdańskiego. 


AKTUALIZACJA, GODZ. 14:00

Już 31 zastępów strażackich gasi pożar hali produkcyjnej w Krojantach koło Chojnic. Przed południem zapalił się zakład zajmujący się budową i remontem jachtów. W ogniu jest cała licząca 2 tysiące metrów kwadratowych hala. Jak mówi młodszy kapitan Jakub Freidenberger z Pomorskiej Straży Pożarnej, sytuacja wciąż jest trudna:

– Palą się hale produkcyjne. Są objęte pożarem w całości. Trwa obrona budynków sąsiednich i zbieranie odpowiednich środków w celu ugaszenia czy opanowania tego pożaru. Na ten moment środki są wystarczające. Cały czas trwa walka z ogniem, temperaturą, są różnego rodzaju chemikalia. To zakład produkujący jachty, więc tworzywa sztuczne. Temperatura jest bardzo wysoka. Sytuacja na ten moment jeszcze nie jest opanowana – zaznacza. 
 

(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
W pożarze lekko ranny został jeden z pracowników firmy. Na miejsce jedzie Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Działają Specjalistyczne Grupy Ratownictwa Chemicznego z Gdyni i Starogardu Gdańskiego. Ratownicy zadysponowali dodatkowe zapasy środka pianotwórczego.

AKTUALIZACJA, GODZ. 15:00

Opanowana sytuacja pożarowa w Krojantach koło Chojnic. Od trzech godzin ponad 30 zastępów ratowników gasi tam pożar zakładu produkującego jachty. Jak mówi starszy kapitan Marcin Wróblewski, zastępca komendanta PSP w Chojnicach, ogień strawił większość pomieszczeń.
 

IMG-20210930-WA0004
(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
– W tej chwili stricte działania gaśnicze dobiegły końca. Można powiedzieć, że sytuacja jest już opanowana. Pożar na pewno się nie rozprzestrzenia. Przewietrzamy już pomieszczenia. Teraz naszym głównym zadaniem jest dokładne sprawdzenie wszystkich pomieszczeń. Chcemy wykluczyć możliwość zawalenia – wyjaśnia. – Możemy powiedzieć, że objęta pożarem była większość pomieszczeń na terenie obiektu. Jedynie część murowana, biurowa nie została strawiona przez ogień, ale na pewno panowało tam silne zadymienie, które też spowodowało straty – dodaje.

Ratownicy zostaną w Krojantach do późnego wieczora. Na miejscu jest też inspektor nadzoru budowlanego. Przyczynę pożaru będzie wyjaśniać policyjne śledztwo.
 

IMG-20210930-WA0005
(fot. Radio Gdańsk/Sebastian Kwiatkowski)
W wypadku poparzonych zostało dwóch pracowników firmy. Tymczasem powietrze w pobliżu akcji i sąsiednich miejscowościach monitorowała specjalistyczna grupa chemiczna straży. Jak przekazali ratownicy – nie stwierdzili zagrożenia dla zdrowia.

Sebastian Kwiatkowski/mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj