Zatrzymania w sprawie napadu na jubilera w gdańskim centrum handlowym. Podejrzanym grozi 10 lat więzienia

Sześć osób z Pomorza zatrzymanych w związku z napadem na salon jubilerski w centrum handlowym Auchan w Gdańsku. Zdaniem śledczych sprawcy staranowali drzwi i witrynę sklepową samochodem. Ukradli biżuterię i luksusowe zegarki. 

Mężczyźni są też podejrzani o inne podobne napady, nie tylko w Polsce. Podejrzanych zatrzymali wspólnie funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

 

Zdaniem śledczych sprawcy najpierw kradli samochody, a potem taranowali nimi witryny salonów jubilerskich. Stamtąd zabierali luksusowe zegarki i biżuterię. Zatrzymanym udowodniono kradzieże z włamaniami, do których doszło w okresie od listopada 2019 do kwietnia 2021 roku w Gdańsku w Auchan oraz w Koszalinie, Elblągu, Lublinie, Katowicach i w Lipsku w Niemczech. Wartość łupu, który zrabowali, oszacowano na ponad 5 milionów złotych. Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, pomocy w popełnieniu tych przestępstw bądź kradzieży samochodów. Sprawa jest rozwojowa, a śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

 

KOLEJNE ZATRZYMANIA

To już kolejne zatrzymania w śledztwie. Wcześniej prokurator przedstawił zarzuty sześciu mężczyznom zatrzymanym w kwietniu tego roku, w tym pięciu na ternie posesji niedaleko Tolkmicka w woj. warmińsko-mazurskim. W trakcie przeszukania posesji znaleziono kilkadziesiąt luksusowych zegarków, znaczną ilość biżuterii oraz inne wartościowe przedmioty. Ustalono wówczas, że część zabezpieczonych przedmiotów pochodziła z włamania dokonanego w 21 kwietniu 2021 roku do sklepu jubilerskiego w Lipsku w Niemczech. Wszyscy zatrzymani usłyszeli wówczas zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości. Trzem z nich prokurator zarzucił nielegalne posiadanie broni. Pięciu podejrzanych, na wniosek prokuratora zostało wówczas tymczasowo aresztowanych przez sąd.

W toku śledztwa podejrzanym uzupełniono oraz zmieniono zarzuty o popełnienie przestępstw dotyczących zaborów pojazdów, kradzieży z włamaniami oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zmiana i uzupełnienie zarzutów oraz następne zatrzymania to efekt zebrania kolejnych dowodów. Wszystkim podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
 

Grzegorz Armatowski/mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj