Gdańskie Nieruchomości wciąż nie chcą ujawnić dokumentów, dotyczących remontów lokali komunalnych. Od wielu miesięcy próbuje je uzyskać poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński. Sprawę związaną z remontami bada prokuratura. Kacper Płażyński mówił, że miasto wciąż sprawy nie komentuje, tłumacząc to zabezpieczeniem dokumentacji przez śledczych. Tymczasem z możliwości wglądu w dokumenty urzędnicy sami nie chcieli skorzystać – Działania władz Gdańska mają charakter pozorowany – twierdzi Płażyński.
– Odmawia nam się dostępu do dokumentów niezbędnych do tego, by polityka komunalna w jakikolwiek sposób działała. Mówi o tym oficjalnie w odpowiedzi na nasze pisma wiceprezydent Piotr Grzelak, dość butnym i lekceważącym tonem. Teraz dowiadujemy się, że te same osoby, [które teraz utrudniają nam dotarcie do dokumentów, używając ich zabezpieczenie przez śledczych jako wymówkę – przyp. red.], same wnioskowały dwa lata temu o te dokumenty, żeby zrobić kserokopię. Uzyskały ją, ale nikomu się nie chciało przejść na drugą stronę ulicy, by sprawę dopiąć. Dla mnie to niepojęte, ale doskonale wiem, jak to nazwać. To jest albo skrajna głupota, albo hipokryzja na poziomie Mount Everestu. Sytuacja jak z Monty Pythona – tłumaczył Płażyński.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PISZEMY >>>TUTAJ I >>>TUTAJ.
„JESTEŚMY ZBYWANI”
W środę miejscy radni PiS Przemysław Majewski i Andrzej Skiba złożyli do prezydent Gdańska interpelację. Domagają się w niej wyjaśnienia, dlaczego miasto nie skorzystało z możliwości wykonania kopii dokumentów i jaką odpowiedzialność wyciągnięto wobec pracownika, który nie dopełnił obowiązków. Chcą też udostępnienia korespondencji między Gdańskimi Nieruchomościami, policją i prokuraturą.
– Być może ktoś o tej sprawie zapomniał, a my jesteśmy przez wiceprezydenta zbywani – mówi Przemysław Majewski. – Dawaliśmy przykłady dużych kontrowersji, związanych z, w naszym odczuciu, niekiedy pozorowanymi remontami. Tu jest przykład pozorowanych działań na rzecz zdobycia dokumentacji, która jest potrzebna – dodaje Andrzej Skiba.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>TUTAJ.
PROKURATURA POTWIERDZA
Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, potwierdziła, że Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz nadzoruje postępowanie przygotowawcze dotyczące nieprawidłowości związanych z remontami lokali komunalnych zarządzanych przez Gdańskie Nieruchomości.
– Prokuratorskie postępowanie w sprawie Gdańskich Nieruchomości prowadzone w związku z podejrzeniem poświadczenia nieprawdy w dokumentach ewidencji magazynowej, inwentaryzacyjnej i innych odnośnie do rzeczywistego stanu ilościowego artykułów magazynowych i innych okoliczności mających znaczenie prawne – powiedziała prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PISZEMY >>>TUTAJ.
Posłuchaj materiału dziennikarza Radia Gdańsk:
Oświadczenie Gdańskich Nieruchomości
W nawiązaniu do dzisiejszej konferencji Posła Płażyńskiego informujemy, że żadne z pytań Panów Radnych ani Pana Posła nie pozostało bez odpowiedzi. Niezależnie od przedmiotu, którego dotyczyło, udzieliliśmy szczegółowej odpowiedzi w oparciu o posiadaną wiedze oraz dokumentację.
Jak już wyjaśnialiśmy, dokumentacja zabezpieczona na potrzeby prowadzonego postępowania nadal znajduje się w posiadaniu organu prowadzącego. Dwukrotnie zwracaliśmy się z wnioskiem o zwrot zabezpieczonej dokumentacji wyjaśniając, że jej posiadanie jest niezbędne do prowadzenia bieżących działań, np. oryginały dokumentacji projektowej, która jest niezbędna do wystąpienia o pozwolenie na rozpoczęcie budowy. Kolejny fragment, tym razem prowadzonej z Prokuraturą Rejonową w Gdańsku korespondencji, przywołany podczas dzisiejszej konferencji, dotyczy wniosku o zwrot dokumentów w oryginale, który w tym przypadku niezbędnych był do realizacji dalszych działań, a propozycja wykonania kopii nie wyczerpywała wniosku o zwrot dokumentacji. Dotychczas zwrócone zostały dwa zabezpieczone wcześniej komputery, pozostała dokumentacja nadal pozostaje w dyspozycji Prokuratury i została przekazana biegłym w celu zaopiniowania.
Podkreślamy również ponownie, że zgodnie z wymogami prowadzone są rejestry, m.in. umów i faktur. Wszystkie dostępne na ich podstawie informacje przekazane zostały Radnym w odpowiedzi na zapytania. Wprawdzie nie ma obowiązku przechowywania dokumentów dodatkowo w formie elektronicznej, to jednak w Gdańskich Nieruchomościach wdrożony został system umożliwiający gromadzenie wszystkich dokumentów dotyczących danego lokalu w jednym miejscu, służący nie tylko do przechowywania dokumentacji w formie elektronicznej, ale też tworzenia szczegółowych planów dla danej nieruchomości.
Prowadzone postępowanie wyjaśniające dotyczy działań remontowych, w tym pełnego zakresu działań Działu Utrzymania Technicznego i Remontów w latach 2016-2018. Na potrzeby prowadzonego postępowania zabezpieczone zostały wszystkie dokumenty dotyczące tego okresu.