W Pelplinie pożegnano ks. infułata Stanisława Grunta. „Był wspaniałym kapłanem i wyjątkowym człowiekiem”

IMG 20211028 124232675 HDR

W bazylice katedralnej w Pelplinie odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza infułata Stanisława Grunta. To jeden z najbardziej zasłużonych kapłanów w diecezji pelplińskiej, jej były ekonom, budowniczy wielu kościołów, współorganizator pielgrzymki Jana Pawła II w Pelplinie i kapelan pszczelarzy. Duchowny zmarł 22 października. 3 listopada skończyłby 86 lat.

Ksiądz infułat Stanisław Grunt pochodził z Nowej Cerkwi koło Pelplina. Urodził się 3 listopada 1935 roku. Do szkoły podstawowej uczęszczał w czasie okupacji w Generalnej Guberni we wsi Maziarze k. Iłży, później w Radomiu, a pod koniec okupacji w Nowej Cerkwi. Liceum ukończył w Tczewie, następnie rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Chełmińskiej w Pelplinie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1959 roku. Posługę kapłańską jako wikariusz i proboszcz sprawował m.in. w parafiach w Toruniu i Bydgoszczy.

KAPELAN HONOROWY

W uznaniu zasług duszpasterskich, w 1985 roku papież Jan Paweł II mianował go kapelanem honorowym. Funkcję ekonoma w nowo utworzonej diecezji pelplińskiej pełnił od 1992 roku (od 1989 roku w diecezji chełmińskiej).

Ksiądz Stanisław Grunt był jednym z głównych organizatorów wizyty papieża Polaka w Pelplinie 6 czerwca 1999 roku. Tytuł infułata otrzymał rok później. Od 2013 roku był na kapłańskiej emeryturze, ale nadal działał na rzecz diecezji i współpracował z lokalnymi samorządami. Dwa lata temu obchodził 60-lecie posługi kapłańskiej.

WSPANIAŁY KAPŁAN I CZŁOWIEK

Jak wspominał w mediach społecznościowych historyk prof. Wojciech Polak, ksiądz infułat Stanisław Grunt to „jeden z najwspanialszych kapłanów dzisiejszych czasów. Budowniczy czterech kościołów w Fordonie. Inicjator prac remontowych i konserwatorskich w katedrze pelplińskiej i w Collegium Marianum. W stanie wojennym kapelan kobiet uwięzionych w Fordonie. Odznaczony medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis”.

 

(Fot. Radio Gdańsk/Hanna Brzezińska)

 

Zgromadzeni na uroczystościach pogrzebowych w Bazylice Katedralnej w Pelplinie podkreślali, że ksiądz infułat był pełen optymizmu i wytrwałości. Dobrze znał swoich parafian. Cechowała go też gościnność.

– Był człowiekiem wielkiego formatu. Na bazie swojego człowieczeństwa budował też swoje kapłaństwo. Był człowiekiem wielkiego serca, zatroskanym o losy Kościoła. Nawet po przejściu na emeryturę pozostawał bardzo pracowity. Interesowały go wszystkie inwestycje realizowane na terenie naszej diecezji – mówi ksiądz ks. Zbigniew Gełdon, wicedyrektor pelplińskiego Radia Głos. – Był bardzo blisko ludzi i zawsze miał dla każdego czas. W naszych sercach na pewno na długo pozostanie jego wyjątkowa pamięć – dodał. 

AUTORYTET DLA KSIĘŻY I PARAFIAN

– Współpracowaliśmy przez wiele miesięcy przy organizacji wizyty papieża Jana Pawła II w Pelplinie. To był początek naszej wielkiej przyjaźni – wspomina Stefan Kukowski, wielki mistrz konfederacji światowej Orderu św. Stanisława. – Był osobą bardzo ciepłą, ale też konkretną, nieustępliwą a jednocześnie bardzo życzliwą dla ludzi. Zawsze był pełen dobroci i miłości dla każdego człowieka. Pozostawał wielkim autorytetem dla parafian i księży – dodaje.
 

IMG 20211028 125319731 HDR

(Fot. Radio Gdańsk/Hanna Brzezińska)

 

– Był wspaniałym kapłanem. Zawsze towarzyszył duchem, czasami także osobiście, na wigiliach tczewskich. Lubił ludzi, nigdy się nie wywyższał, był kochanym człowiekiem – podkreśla Urszula Niewiarowska-Kukowska, znajoma zmarłego księdza infułata.

WSPÓŁPRACOWAŁ Z LOKALNYMI SAMORZĄDAMI

– To wielka strata dla kościoła pelplińskiego i tutejszego samorządu. Ksiądz infułat przez wiele lat z nami współpracował, można go wręcz nazwać przyjacielem samorządu pelplińskiego. Właściwe nie ma tutaj inwestycji z ostatnich lat, za którą nie stałby ksiądz infułat. Tracimy wielkiego człowieka i miłośnika Pelpilna. Tej pustki na pewno nie da się szybko wypełnić – zaznacza burmistrz miasta i gminy Pelplin, Mirosław Chyła.
 

IMG 20211028 130732825 HDR

(Fot. Radio Gdańsk/Hanna Brzezińska)


– Jest mi niezmiernie przykro, że dziś musimy pożegnać księdza infułata, osobę niezwykle zasłużoną dla Kościoła i dla regionu. Ksiądz Stanisław Grunt zawsze był nam przychylny. Jesteśmy wdzięczni za wieloletnią współpracę – mówi wiceprezydent Tczewa Adam Urban.

DOBRY I SPOKOJNY CZŁOWIEK

– Wspominam naszą współpracę bardzo dobrze. Był człowiekiem bardzo spokojnym, stonowanym, konkretnym, zawsze nam się dobrze rozmawiało – dodaje z kolei starosta tczewski Mirosław Augustyn.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w środę eksportą pod przewodnictwem księdza infułata Tadeusza Brzezińskiego. Natomiast pogrzebowej mszy świętej w bazylice katedralnej w Pelplinie przewodniczył w czwartek biskup diecezjalny Ryszard Kasyna. Ksiądz infułat Stanisław Grunt spoczął w grobie na cmentarzu parafialnym.
 

Hanna Brzezińska/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj