Zaduszki Partyzanckie w Gdańsku. Modlitwy, piosenki i wiersze z archiwów IPN

Jak co roku 1 listopada przy grobach Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odbyły się Zaduszki Partyzanckie. Jest to inicjatywa Anny i Andrzeja Kołakowskich, by uczcić tych wszystkich, którzy polegli w walce o wolną Polskę, a ich groby są jeszcze nieodnalezione, bądź rozsiane w różnych miejscach w kraju i poza jego granicami. Pierwsze Zaduszki odbyły się w 2004 roku, kilka kroków od miejsca, w którym zakopano ciała młodziutkiej sanitariuszki i „Zagończyka”, straconych w więzieniu na Kurkowej. Co roku przyciągają one ludzi w różnym wieku, którzy modlą się za poległych i śpiewają wspólnie partyzanckie piosenki.

Anna Kołakowska dba też o oprawę na bazie świadectw z epoki. Były już grypsy z celi śmierci Łukasza Cieplińskiego, a w tym roku odczytano wiersze pisane przez powstańców warszawskich, partyzantów, więźniów niemieckich i sowieckich katowni, które cudem odnalazły się w archiwach IPN.
 
Małgorzata Odyniec
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj