Sąd Okręgowy w Gdańsku nie uwzględnił zażalenia prokuratury na niezastosowanie tymczasowego aresztowania wobec tak zwanego „Łowcy nastolatek”. Jest więc ryzyko, że Krystian W. 21 listopada może wyjść na wolność.
Niedawno mężczyzna został skazany na 2,5 roku więzienia za nawiązywanie kontaktów z małoletnimi, ale wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Prokurator nie składa jednak broni i jeszcze w środę złożył kolejny wniosek o aresztowanie podejrzanego. – Mężczyzna powinien być za kratkami z kilku powodów – zaznacza prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – W ocenie prokuratora zachodzić będzie realna przesłanka obawy matactwa z jego strony po opuszczeniu zakładu karnego, po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności. Oskarżonemu grozi również surowa kara – tłumaczy.
Kolejnym wnioskiem prokuratury zajmie się wkrótce Sąd Rejonowy w Wejherowie. W innym procesie „Krystek” odpowiada za seksualne przestępstwa wobec 33 dziewczyn. Razem z nim oskarżone są cztery osoby, w tym były szef „Zatoki Sztuki” – Marcin T.
Grzegorz Armatowski/mm