Rondo im. Praw Kobiet w Gdańsku? Z taką propozycją wyszli przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej w gdańskiej radzie miasta.
Wniosek w tej sprawie trafi do odpowiedniego organu w urzędzie miejskim, a potem, w ciągu najbliższych miesięcy, jako interpelacja na sesję rady miasta. – To autorska propozycja klubu radnych Koalicji Obywatelskiej – zaznacza jego szef w radzie miasta Cezary Śpiewak-Dowbór.
Chodzi o rondo u zbiegu ulic Myśliwskiej i Wołkowyskiej na Pieckach-Migowie, które nie ma jeszcze nazwy. Radni chcą w ten sposób uczcić kobiety, które od wielu lat walczą o swoje prawa.
– XIX wiek przyniósł pewne ruchy, które zajęły się prawami kobiet, ale dopiero I wojna światowa przyniosła przełom. Wtedy kobiety musiały zastąpić mężczyzn, którzy byli na froncie. To pokazało, jak ważną rolę społeczną mogą i powinny pełnić kobiety. Polska była w awangardzie, bo po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku przyznano Polkom bierne i czynne prawo wyborcze. Ale w tamtym czasie wiele kobiet nie miało prawa do studiowania. Na arenie międzynarodowej dopiero lata 50. przyniosły traktaty mówiące o równości kobiet i mężczyzn – przypomina Kamila Błaszczyk, wiceprzewodnicząca KO w radzie miasta.
ODSŁONA TABLICY JUŻ W MARCU?
Nazwa, którą proponują radni, ma być uznaniem odwagi i determinacji kobiet, które walczyły o swoje prawa. – Mamy nadzieję, że całą procedurę uda nam się przeprowadzić tak, by w marcu przyszłego roku można było odsłonić tablicę w miejscu ronda. Jeśli radni przegłosują uchwałę, która zostanie przygotowana, to Gdańsk dołączy do takich miast jak Szczecin, Słupsk czy Zielona Góra, które również mają miejsca o takiej nazwie – mówi Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.
Jak dodaje radna Anna Golędzinowska, mieszkańcy Piecek-Migowa podchodzą do propozycji pozytywnie. – Rondo zostało oddane do użytku niedawno i w tym momencie zagospodarowana jest tam przestrzeń – mieszkańcy twierdzą, że to bardzo dobry pomysł, by dedykować nazwę prawom kobiet, które nie są tylko faktem historycznym. W przeddzień Dnia Niepodległości nawiązujemy do praw wyborczych kobiet w Polsce. Kwestia praw kobiet to nie tylko prawda historyczna, ale też wartość, o którą musimy ciągle zabiegać – podkreśla radna.
Uchwała w sprawie nazwy dla ronda ma trafić na sesję z początkiem przyszłego roku.
Aleksandra Nietopiel/mm