W kościele Marynarki Wojennej RP w Gdyni-Oksywiu odbyły się w środę uroczystości pogrzebowe kmdr. Adama Rychela, mata Karola Martyńskiego oraz st. marynarza Henryka Zająca – ofiar terroru komunistycznego. Ich szczątki zostały znalezione przez IPN. Marynarze spoczęli w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Marynarki Wojennej.
W uroczystościach wzięli udział m.in.: wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz gen. dyw. Dariusz Łukowski, Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN. List do uczestników pogrzebu skierował także prezydent Andrzej Duda.
OFIARY TERRORU KOMUNISTYCZNEGO
Marynarze, których pochowano w środę, pomimo wzorowej służby, na podstawie fałszywych oskarżeń zostali aresztowani i poddani brutalnemu śledztwu przez Informację Wojskową. Byli oni poddawani torturom, w wyniku których marynarz Zając skonał w więzieniu, a komandor Rychel doznał nieodwracalnych urazów na zdrowiu psychicznym. Mat Martyński po sfingowanym procesie został skazany na karę śmierci i zgładzony.
– Składam dziś hołd bohaterskim obrońcom ojczyzny i strażnikom polskiego morza, ofiarom reżimu komunistycznego. Realizując wolę admirała Józefa Unruga, przenosimy do tutejszego panteonu doczesne szczątki marynarzy. W ten sposób niepodległa Rzeczpospolita wypełnia powinność naprawienia krzywd zadanych patriotom w czasach zniewolenia – podkreślił Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości. – Władze państwa dokładają wszelkich starań, aby przywrócić dobre imię oficerom, podoficerom i marynarzom, którzy dali dowody męstwa i zapłacili najwyższą cenę za wierność złożonej przysiędze – dodał.
(Fot. PAP/Piotr Wittman)
– Dzisiejsza uroczystość to wypełnienie naszego obowiązku do tego, aby godnie pochować obrońców ojczyzny, żołnierzy i marynarzy – mówił Dariusz Drelich, wojewoda pomorski. – Postawa tych bohaterów, którzy zginęli za wolną Polskę, daje nam przykład, jak należy się zachować. Cieszę się, że kolejne ofiary komunistycznego terroru doczekały się godnego pochówku wraz z całym wojskowym ceremoniałem – zaznaczył.
ZWYCIĘSTWO OFIAR NAD KATAMI
– Władza narzucona naszemu narodowi przez Moskwę starała się skalać i zatrzeć pamięć o nich, pozbawiając prawa do żołnierskiego pochówku. Ale prawda przetrwała dzięki staraniu rodzin, przyjaciół i towarzyszy broni. Obecna uroczystość jest zwycięstwem patriotów nad zdrajcami, ofiar nad katami. Oddając ostatnie honory zamęczonym marynarzom, wolna Polska zaświadcza, że nigdy nie zapomina o swoich wiernych synach – wskazał prezydent.
Komandor Adam Rychel uczestniczył w obronie Helu jako dowódca baterii nadbrzeżnej. W 1951 roku został aresztowany pod zarzutem przynależności do organizacji obozowej w okresie niewoli i wrogiego nastawienia do państwa. Z powodu tortur doznał urazów psychicznych.
– Ja, wraz z bratem, byliśmy małymi dziećmi, gdy nasz ojciec zmarł. Ja miałem 11 lat, brat był o rok młodszy – mówił Wojciech Rychel, syn komandora Adama Rychela. – Dzisiaj nastąpiło uhonorowanie naszego ojca przez inną Polskę. PRL-u takie sprawy nie interesowały. Teraz wreszcie sprawiedliwości stało się zadość i z tego powodu jestem kontent. Ojciec kochał Marynarkę Wojenną i z dzisiejszej oprawy uroczystości byłby bardzo zadowolony – dodał.
(Fot. Radio Gdańsk/Marcin Lange)
POCHOWANI WE WSPÓLNYM GROBIE
Mat Karol Martyński został oskarżony o udział w spisku na okrętach wojennych z powodu znajomości z Jerzym Sulatyckim i Marianem Kowalem. Został aresztowany i skazany na karę śmierci. Pierwotnie pochowano go na gdańskim cmentarzu Srebrzysko.
Starszy marynarz Henryk Zając przed wojną wyemigrował do Francji, gdzie w 1944 roku zgłosił się do polskiej armii. Po wojnie powrócił do Polski i został aresztowany, i oskarżony o współpracę z francuskim wywiadem. Został skazany na 12 lat więzienia, jednak w trakcie odbywania kary skonał w wyniku tortur. Jego szczątki zidentyfikowano po odnalezieniu we wspólnym grobie z matem Karolem Martyńskim.
INSPIRACJA DLA KOLEJNYCH POKOLEŃ
– Chcę dziś podziękować za dzielność i wytrwałość bliskim trzech bohaterów i zapewnić, że Rzeczpospolita zawsze będzie czcić ich pamięć. Ich niezłomność i poświęcenie są słusznym powodem do dumy dla potomnych i następców w marynarskiej służbie. Niech czyny i ofiara żegnanych dzisiaj marynarzy będą wzorem i inspiracją dla kolejnych pokoleń żołnierzy w służbie Rzeczypospolitej. Cześć i chwała bohaterom! – powiedział prezydent.
(Fot. Radio Gdańsk/Marcin Lange)
Prezydent podziękował również tym, którzy przyczynili się do powstania Kwatery Pamięci: Instytutowi Pamięci Narodowej, Marynarce Wojennej RP, Prezydentowi Miasta Gdyni i pracownikom Biura Bezpieczeństwa Narodowego, które koordynuje prace współdziałających instytucji.
Komandor Adam Rychel, mat Karol Martyński i starszy marynarz Henryk Zając to kolejni żołnierze pochowani w Kwaterze Pamięci. W 2017 roku jako pierwsi spoczęli tam kontradmirał Stanisław Mieszkowski, kontradmirał Jerzy Staniewicz oraz komandor Zbigniew Przybyszewski. Rok później złożono tam szczątki kolejnych dziewięciu osób oraz admirała floty Józefa Unruga i jego żony Zofii.
PAP/Marcin Lange/ua