Zima ciężkim okresem dla bezdomnych. Są sposoby, by im pomóc

Coraz niższe temperatury stanowią zagrożenie dla osób, borykających się z problemem bezdomności. Kilka godzin spędzonych w takich warunkach pogodowych może mieć poważne skutki. Nie zostają oni jednak bez wsparcia. Pomaga im straż miejska oraz wiele organizacji.

Strażnicy miejscy regularnie sprawdzają miejsca, w których mogą pojawiać się bezdomni. Próbują przekonać ich do przyjęcia pomocy.

– Najczęściej ci ludzie, jak sami podkreślają, wybierają wolność i całkiem świadomie ryzykują dla niej życie. Często tłumaczą, że gdy naprawdę będą potrzebować wsparcia, wiedzą gdzie należy się po nie zwrócić – wyjaśnia Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku

Jak dodaje, dodatkowy problem stanowi alkohol, po który często sięgają osoby bezdomne. Od początku listopada bieżącego roku strażnicy miejscy przeprowadzili 533 kontrole przebywania osób bezdomnych, podczas których spotkali 144 takie osoby. Z proponowanej pomocy skorzystało 41 osób.

JAKIE MIEJSCA WYBIERAJĄ BEZDOMNI?

– Osoby bezdomne często przebywają w takich miejscach jak wiaty śmietnikowe, pustostany, ogródki działkowe, altanki, okolice garaży, tereny sąsiadujące z rurami ciepłowniczymi. Zdarza się też, że bezdomnych można spotkać prowizorycznie w budach, namiotach, czy szałasach – dodaje Kacprzak

WSPARCIE ORGANIZACJI

Na terenie Gdańska działa kilka placówek niosących pomoc dla osób w kryzysie bezdomności. – Szczególnie w okresie jesiennym i zimowym, tym najtrudniejszym, a do tego epidemicznym, jest to bardzo ważne, aby te osoby, które nie przebywają w schroniskach bądź noclegowniach na terenie miasta również otrzymały wsparcie – zaznacza Sylwia Ressel, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku

Wsparcie dla bezdomnych oferuje także „Autobus SOS – pomoc”, gdzie zyskają oni wsparcie pracownika socjalnego, czy ratownika medycznego. Otrzymają także ciepły posiłek.

– Uwaga i empatia mogą uratować zdrowie i życie, dlatego zachęcamy, aby widząc osoby zamieszkujące w przestrzeni publicznej nie wahać się skorzystać z darmowej aplikacji Arrels, dzięki której powiadomią państwo pracowników naszej organizacji. Jeśli mamy obawy dotyczące stanu zdrowia, pilnie zawiadamiajmy służby pod numerem alarmowym 112 – dodaje Dagmara Rybicka, rzecznik prasowy Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Koło Gdańskie.

Na terenie Gdańska przebywa około tysiąca osób bezdomnych.

Marta Włodarczyk/aka

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj