Przybyli do nas z innego świata. Z instrumentami, których nazw wielu znanych muzyków nawet… nie zna. Ich muzyka nie da się podrobić, bo któż weźmie lirę korbową, wyda z niej dźwięk i jeszcze poskłada w magiczny ciąg? Tak potrafi tylko Maciek Harna.
Fidela w dłoniach Ani Oklejewicz dostaje nowe życie, choć średniowieczne atawizmy wybrzmiewają pięknie jak za dawnych czasów. Ania zresztą nie tylko maluje muzykę, ale także obrazy olejne. Głos Darii Kosiek niesie się ponad muzycznymi krainami Łemków, Bojków i Huculi i rozrywa serca krystalicznym brzmieniem.
Tego wszystkiego doświadczyliśmy w niesamowitej, noworocznej „Muzycznej Wędrówce Łosia i Basiora”. Kto nie zdążył się z nami zabrać, może dołączyć.
Włodzimierz Machnikowski