Policja apeluje o zachowanie zdrowego rozsądku podczas śmigusa-dyngusa. W tradycji polskiej w drugi dzień świąt oblewamy się wodą. Często jednak tradycja zamienia się w zwykły chuliganizm.
Policjanci przypominają, że polewanie wodą przechodniów, wlewanie wody do mieszkań, klatek schodowych, samochodów i środków komunikacji miejskiej to wykroczenie, za które grozi mandat lub grzywna. Na takie przypadki będziemy reagować – zapowiada młodszy aspirant Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
– Tradycja śmigusa dyngusa nie cieszy się już tak dużą popularnością. Niejednokrotnie jednak zachowania młodych ludzi wykraczały poza nawias tradycji, przybierając formę chuligańskich wybryków. Niewłaściwe zachowanie, jak np. oblewanie przechodniów czy zrzucanie z wysokości pojemników z wodą, może skutkować uszkodzeniem ciała lub zniszczeniem mienia, za co grozi odpowiedzialność prawna, a także finansowa – informuje Banaszewska-Jaszczyk.
W lany poniedziałek dodatkowe patrole będą sprawdzać miejsca, gdzie może dochodzić do takich wybryków, m.in. parki czy osiedla.
Grzegorz Armatowski/am