Nurkowie z Trójmiasta odnaleźli wrak niemieckiego parowca zatopionego pod koniec II wojny światowej

Wrak niemieckiego parowca Baltenland (fot. Facebook/Baltictech)

Trójmiejscy nurkowie z Baltictech odnaleźli wrak niemieckiego parowca Baltenland, który brał udział w operacji Hannibal. Wrak znajduje się na głębokości około 90 metrów, na północ od Ustki poza polskimi wodami terytorialnymi.

Szef ekspedycji Tomasz Stachura przekazał, że wrak jest osieciowany i spowity siarkowodorem.

– Na dnie, gdzie mogliśmy być tylko 20 minut, natknęliśmy się na kłębowisko blach spowite nieskończoną ilością sieci, pośród których udało nam się znaleźć mnóstwo sprzętu wojskowego, amunicję, części zamienne, maski, buty, zapasowe opony i śmigła do samolotów – poinformował Stachura.

Poza nim w odkrywaniu wraku parowca wzięli udział: Tomasz Zwara, Maciej Honc, Marek Cacaj, Kamil Macidłowski, Piotr Cybula, Paweł Wilk i Rafał Garyga.

Parowiec BALTENLAND.
Po kilku latach poszukiwań, udało się odnaleźć kolejny wrak statku, biorącego udział w operacji…

Opublikowany przez Baltictech Czwartek, 17 lipca 2025

PAROWIEC ZOSTAŁ WYKRYTY I ZATOPIONY

Baltenland był niemieckim parowcem o długości 103 m i wyporności 3042 BRT. Został zbudowany w 1904 r. w Suderland.

– Statek pływał regularnie na trasie Kilonia – Gdynia z zaopatrzeniem dla frontu wschodniego, zabierając w drodze powrotnej uchodźców z Prus Wschodnich. W swój ostatni rejs wyruszył w grudniu 1944 r. z olbrzymim ładunkiem zaopatrzenia dla walczących Niemców. Został wówczas wykryty i zatopiony przez radziecki okręt podwodny – wyjaśnił Stachura.

Baltenland brał udział w operacji Hannibal, którą Niemcy realizowali pod koniec II wojny światowej. Polegała ona na ewakuacji wojsk niemieckich i ludności cywilnej z odciętych przez Armię Czerwoną terenów na bałtyckim wybrzeżu. Szlak ucieczki m.in. z Prus i Pomorza do portów na zachodzie wiódł przez Bałtyk.

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj